Tanie linie odwołują kilkaset lotów. 80 tys. pasażerów zostaje na ziemi
- Kontrolerzy ruchu lotniczego we Francji ogłosili strajk, ponieważ domagają się wyższych wynagrodzeń i zwiększenia liczebności personelu
- Z tego powodu Ryanair odwołał 420 lotów w piątek
- Wcześniej strajkowali m.in. piloci Lufthansy i pracownicy hiszpańskiego oddziału Ryanaira
Kolejny lotniczy strajk. Kontrolerzy żądają podwyżek
Kilkugodzinne opóźnienia na europejskich lotniskach stały się w trakcie tegorocznych wakacji standardem. Wszystko z powodu problemów kadrowych i strajków, które raz po raz ogłaszały kolejne związki zawodowe i sami pracownicy.
Ostatnio o wyższe płace upominali się piloci niemieckich linii lotniczych Lufthansa. Teraz do protestu we Francji kontynentalnej i za granicą wezwał SNCTA — największy francuski związek kontrolerów ruchu lotniczego. Pracownicy domagają się podwyżki zarobków z powodu wysokiej inflacji, a także zwiększenia liczby personelu.
Ryanair odwołuje 420 lotów. Utrudnienia dla 80 tys. pasażerów
Strajk ma potrwać od piątku 16 września do soboty 17 września do godz. 6:00. Na te informacje natychmiast zareagował Ryanair.
Protest może zakłócić ruch na europejskich lotniskach, więc irlandzkie linie lotnicze postanowiły odwołać w piątek aż 420 lotów, głównie tych przelatujących nad Francją. W komunikacie Ryanair poinformował, że "nieuzasadniony" strajk zakłóci podróże około 80 tys. pasażerów.
Linie lotnicze powiadomiły podróżnych o problemach. Wszyscy pasażerowie dotknięci strajkiem otrzymali w piątkowy poranek informację o opcjach zmiany za pośrednictwem wiadomości SMS lub mailowej. Ryanair przeprosił swoich klientów za "te niepotrzebne zakłócenia".
Jednak nie tylko irlandzki przewoźnik musiał wprowadzić zmiany w rozkładzie lotów. Dyrekcja Generalna Lotnictwa Cywilnego (DGAC) poprosiła także innych przewoźników o rezygnację z lotów zaplanowanych na piątek. Z informacji RMF FM wynika, że w sumie odwołano połowę rejsów na trasach europejskich.
Pracownicy Lufthansy i Ryanaira też domagali się podwyżek
Jeszcze większe problemy wywołał strajk pilotów Lufthansy zorganizowany 2 września. Kilka dni przed akcją niemieckie linie lotnicze ostrzegały, że odwołają około 800 lotów — w tym prawie wszystkie z Frankfurtu nad Menem i Monachium. Zakłócenia mogły dotknąć nawet 130 tys. pasażerów.
W szczycie sezonu wakacyjnego strajkowali też pracownicy hiszpańskiego oddziału Ryanaira. W sumie akcja protestacyjna trwała 12 dni (od 12 do 15 lipca, od 18 do 21 lipca, od 25 do 28 lipca). Jednak Ryanair uspokajał, że pomimo protestu utrudnienia w podróżowaniu będą niewielkie. Z danych UOKiK wynika, że to właśnie na utrudnienia na lotniskach najbardziej skarżyli się Polacy w trakcie tegorocznych wakacji.
Czytaj także: https://innpoland.pl/183676,wakacyjne-reklamacje-najwiecej-skarg