MON podpisał umowę na myśliwce FA-50 z Korei. Kiedy przylecą?
- Jest umowa na 48 samolotów FA-50 dla Wojska Polskiego
- Pierwsze maszyny trafią do nas już w 2023 roku, ale te dostosowane do koreańskiego systemu
- Te na specjalne zamówienie trafią do końca 2028 roku
- Wicepremier Błaszczak zdradził szczegóły kontraktu. W Polsce powstanie centrum serwisowe
16 września w Mińsku Mazowieckim wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podpisał umowę na dostawę lekkich samolotów bojowych FA–50. Pierwsze samoloty trafią do Polski w 2023 r. – informuje rząd.
– To kolejny historyczny dzień, kiedy otwierają się perspektywy przed Wojskiem Polskim. Tym razem podpisana została umowa dotycząca wyposażenia polskich Sił Powietrznych w nowoczesne samoloty – powiedział Błaszczak.
– Dotychczas piloci używali samolotów Mig-29. Wszyscy mamy świadomość tego, że dalsze wykorzystywanie sprzętu postsowieckiego nie ma żadnych perspektyw. Te stare samoloty zostaną zastąpione nowoczesnymi samolotami FA-50. To będzie skok generacyjny – dodał.
Wicepremier Błaszczak podkreślił, że zamawiając "nowoczesną broń dla Wojska Polskiego", rząd kierował się czterema kryteriami: potrzeby, nowoczesności, szybkości dostaw i kompatybilności. Zaznaczył, że wszystkie te kryteria są spełnione w ramach współpracy z Koreą Południową.
Jak czytamy na rządowych stronach, zawarte ze stroną południowokoreańską umowy zawierają pakiet szkoleniowy (m.in. dostawę symulatorów lotu i misji ), szkolenie pilotów oraz personelu naziemnego, a także pakiet logistyczny (w tym zapas części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych).
Do Polski trafi łącznie 48 samolotów FA-50, z czego wszystkie samoloty w konfiguracji analogicznej do zamawianej przez Siły Powietrzne Republiki Korei zostaną dostarczone w 2023 r., natomiast dostawy 36 samolotów skonfigurowanych zgodnie z dodatkowymi wymaganiami, przedstawionymi przez polskie Siły Powietrzne (FA-50P), rozpoczną się w 2025 r. i zostaną zrealizowane do końca 2028 r.
Szef MON podkreślił, że w ramach polsko-koreańskiej współpracy w Polsce powstanie centrum serwisowe samolotów FA-50, na bazie współpracy Korea Aerospace Industries z Polską Grupą Zbrojeniową.
– To niezwykle ważny moment w dziejach polskich sił zbrojnych. Rozpoczyna się początek końca obecności postsowieckich samolotów w Siłach Powietrznych. Realizacja programu wprowadzenia do Wojska Polskiego samolotów FA-50 umożliwi nam całkowitą rezygnację z samolotów Mig-29 i Su-22 w polskiej armii – powiedział prezydent Andrzej Duda.
Z Korei do Polski
FA-50 Fighting Eagle to południowokoreański lekki dwuosobowy samolot bojowy wyposażony w zaawansowane systemy zobrazowania i sterowania, a także nowoczesną awionikę i radar kierowania ogniem.
Uzbrojenie stanowi 20 mm działko oraz szeroki zakres podwieszanego uzbrojenia lotniczego, obejmujący pociski rakietowe powietrze-powietrze AIM-9 Sidewinder, pociski rakietowe powietrze-ziemia AGM-65 Maverick, a także kilka typów bomb lotniczych różnego typu.
Napęd stanowi silnik turbowentylatorowy z dopalaczem o ciągu 17,7 tysięcy funtów (79 kN). Zasięg operacyjny samolotu wynosi 1800 km, a jego pułap maksymalny 14,6 km. Samolot może przenosić uzbrojenie o masie do 4,5 tony.
Wszystkie zakontraktowane samoloty FA-50 zostaną wyposażone w Link-16 oraz systemy identyfikacji "swój-obcy" (IFF) NATO.
Samoloty pozyskiwane w ramach drugiego etapu zamówienia będą posiadały zwiększone zdolności operacyjne, które zostaną osiągnięte w efekcie zmian w zakresie uzbrojenia, zasięgu operacyjnego oraz awioniki i radaru, zgodnie wymaganiami przedstawionymi przez polskie Siły Powietrzne.