Rewolucja w animacji. Właściciel Facebooka z nowym programem do robienia filmów
- Make-A-Video AI zostało zaprojektowane przez Metę
- System sztucznej inteligencji może samodzielnie wygenerować wideo
- Do stworzenia krótkiego filmu wystarczy mu kilka linijek albo nawet wyrazów
Make-A-Video AI tworzy fimy z tekstu
Jak czytamy na stronie Make-A-Video, projekt Mety to najnowocześniejszy system sztucznej inteligencji. Jest w stanie generować filmy na podstawie wpisanego tekstu. Badania nad tym systemem trwają od 2014 r. i zostały oparte na najnowszych dokonaniach technologii w zakresie generowania tekstu na obraz. Dzięki temu było możliwe przeniesienie tekstu na wideo.
Aby móc je stworzyć system wyszukuje i wykorzystuje obrazy z podanymi opisami. Służą mu do tego również nieoznakowane filmy. Dzięki tym danym system Make-A-Video AI tworzy wideo na podstawie kilku linijek tekstu lub nawet paru słów. Może wygenerować także film abstrakcyjny. Przykładem tego może być pies w pelerynie superbohatera lecący po niebie.
Kilka przykładowych wideo można zobaczyć na poniższym filmie zamieszczonym na YouTubie:
Oto kategorie i przykłady filmów, które może wygenerować Make-A-Video AI:
- realistyczny: "Młoda para spacerująca w ulewnym deszczu"
- surrealistyczny: "Kot ogląda telewizję, trzymając pilota"
- stylizowany: Stolik stoi przy oknie, przez które wpada światło słoneczne, oswietlając stos książek"
System Mety może też sprawić, że obraz lub kilka wybranych obrazów zacznie się poruszać. Na stronie Make-A-Video została podana informacja:
Meta AI jest zaangażowana w rozwój odpowiedzialnej sztucznej inteligencji i zapewnienie bezpiecznego korzystania z tej najnowocześniejszej technologii wideo. Nasze badania podejmują następujące kroki, aby ograniczyć tworzenie szkodliwych, stronniczych lub wprowadzających w błąd treści.
Czytaj także: Ta apka to rewolucja. Pokaże, co można złożyć z rozrzuconych klocków Lego
E-dotyk w Metaverse
W innym artykule w INNPoland pisaliśmy o wynalazku badaczy Meta – prototypowi rękawicy, która wywoła wrażenie, jakbyśmy dotykali obiektu wygenerowanego w 3D. Jak podaje "The Verge", rękawica haptyczna jest zaawansowanym kontrolerem łączącym VR i AR, który potrafi symulować opór.
Został on wyposażony w 15 aktuatorów, czyli mikroskopijnych poduszek powietrza. Gdy się napełnią, użytkownik poczuje opór podobny do tego, jaki stawiają realne obiekty. "The Verge" przytacza wypowiedź Michaela Abrasha, szefa Meta Reality Labs, który używał rękawicy z tylko jednym aktuatorem:
W goglach VR widziałem ceramiczny talerz, a palcem przesuwałem "po nim" wyraźnie czując tą charakterystyczną, chropowatą powierzchnię. Do tego dodana była odpowiednia wibracja i dźwięki. Po prostu czułem, że dotykam talerza. A go tam nie było.Czytaj także: https://innpoland.pl/183466,digital-university-nagradza-innowatorow-rusza-konkurs-masters-robots-award