Myślicie, że teraz jest źle? Timmermans ostrzega: Czekają nas trzy ciężkie zimy
- Europę czekają trzy ciężkie zimy – prognozuje Frans Timmermans
- Według wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej najgorzej będzie w przyszłym roku, kiedy rosyjskiego gazu w UE już nie będzie, bądź będzie go bardzo mało
- Odpowiedzią na to zagrożenie mają być pierwsze w historii wspólne zakupy gazu przez państwa Unii Europejskiej
Brak gazu w Unii Europejskiej
– Czekają nas trzy ciężkie zimy. I ta najbliższa wcale nie będzie najgorsza – mówi "Rzeczpospolitej" Frans Timmermans. To w przyszłym roku rosyjskiego gazu w państwach Unii Europejskiej już nie będzie lub będzie go bardzo niewiele.
Jak przekonuje, odpowiedzią na to wyzwanie mają być zaproponowane oficjalnie we wtorek przez Komisję Europejską wspólne zakupy gazu przez państwa członkowskie Unii Europejskiej. Jak podaje "Rz", na początku będzie to dotyczyć 15 proc. zamówień – większa liczba jest mało realna, gdyż 70 proc. zakupów gazu objęte jest kontraktami długoterminowymi.
– Zatem 15 proc. to połowa z pozostałej części. Wystarczająco dużo, żeby przyniosło to różnicę. A jednocześnie nie wszystko, co się da, bo część państw członkowskich nie jest entuzjastycznie nastawiona do tego pomysłu – stwierdza w rozmowie z dziennikiem wiceprzewodniczący KE.
Sceptycznie nastawione wobec tego pomysłu mają być Niemcy i Holandia, jednak oba kraje nie sprzeciwiają się mu wprost. Propozycja wspólnego zakupu gazu nie jest zresztą nowa – po raz pierwszy zgłosił ją w 2010 roku Jerzy Buzek jako przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Państwa UE nie były jednak skore do rezygnacji ze swojej niezależności energetycznej. Temat powrócił wiosną 2022 roku, po wybuchu wojny w Ukrainie.
Propozycja UE ws. gazu
We wtorek 18 października Komisja Europejska przedstawiła szereg dodatkowych propozycji dotyczących redukcji cen energii.
– Wprowadzimy tymczasowy mechanizm ograniczania zawyżonych cen na tę zimę, podczas gdy opracowujemy nowy punkt referencyjny, aby handel LNG był uczciwszy. Zapewniamy narzędzia prawne wspólnych zakupów gazu w UE, zapewniamy solidarność w zakresie bezpieczeństwa dostaw dla wszystkich państw członkowskich i negocjujemy z naszymi niezawodnymi dostawcami gazu, aby zapewnić sobie gaz po przystępnych cenach – zapowiedziała Ursula von der Leyen, przewodnicząca KE.
Dodała przy tym, że kraje Wspólnoty muszą przyspieszyć inwestycje w odnawialne źródła energii, gdyż będą one "strukturalną odpowiedzią na ten kryzys energetyczny".
Z kolei komisarz ds. energii Kadri Simson zaznaczyła, że po wybuchu wojny w Ukrainie "narzędzia i zasady, które służyły nam dotychczas, nie wystarczają już do zapewnienia bezpiecznych i przystępnych cenowo dostaw energii".
– Aby skutecznie poradzić sobie z tym kryzysem, musimy mieć możliwość wspólnego kupowania gazu, rozwiązać problem zbyt wysokich cen i zapewnić solidarność wśród naszych państw członkowskich w przypadku niedoborów – stweirdziła.