Grzyby to złoty interes. Na ich sprzedaży można zarobić krocie

Natalia Bartnik
19 października 2022, 12:15 • 1 minuta czytania
Czy zbieranie grzybów to dobry pomysł na biznes? Część grzybiarzy sprzedaje je za okrągłe ceny, a chętnych i tak nie brakuje. Najwięcej za dary lasów zainkasujesz w większych miastach.
Na zbieraniu grzybów można dobrze zarobić Fot. Jakub Walasek/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Ile można zarobić na zbieraniu grzybów?

We wrześniu ceny grzybów poszybowały ze względu na letnią suszę. W październiku spadają, ale niektóre kwoty i tak mogą zaskoczyć. Najwięcej zarobi się na nich w dużych miastach, takich jak WarszawaKraków czy Wrocław. W mniejszych miejscowościach zarobki trochę spadną – czytamy w Interii. Dobre zarobki można osiągnąć, sprzedając grzyby na targach lokalnych.

Stosunkowo nieduży zysk osiągnie się, sprzedając grzyby krojone. Za to obłowić się można przy kurkach – 80 zł za kg oraz przy borowikach – 60 zł za kg. Podobną kwotę zainkasujesz przy kaniach, za ich kilogram dostaniesz 50 zł.

Niższe ceny będzie trzeba podać za podgrzybki oraz koźlarze – od 30 do 40 zł za kilogram. Najmniej opłacalne przy zbiorze będą maślaki w cenie do 30 zł za kilogram. Niewielki będzie zysk przy grzybach suszonych. Za te drugie zwykle oczekuje się 10 zł za dg.

Najdroższymi grzybami są te suszone. Sprzedając je na targu, zarobimy nawet 250 zł.

Gdzie najłatwiej znajdzie się grzyby?

O miejscach, w których najlepiej szukać grzybów, pisaliśmy w innym artykule w INNPoland. W najlepszej sytuacji będą mieszkańcy województwa podlaskiego oraz lubelskiego. Interia poinformowała, że na zbiór warto wybrać się w lasy w okolicy Grabówki oraz Krynek.

Grzyby w województwie podlaskim

Rozczarowane nie będą też osoby, które wybiorą się do Puszczy Knyszyńskiej oraz Mielnickiej. Pełny koszyk bez problemu powinno się uzbierać w lesie w pobliżu Siemiatycz. Warto, aby grzybiarze rozglądali się uważnie w okolicy Suwałk i Łomży, a już szczególnie, gdy rozpoczną zbiór w lesie blisko wsi Gawrychy i Nowogród.

W województwie podlaskim grzybiarze nieźle się obłowią także niedaleko Czarnej Białostockiej, Gródka, Knyszyny, Supraśla i Walił. Koniecznie powinni się rozejrzeć także po lesie przy miejscowości Leszczka i Żurobice.

Czytaj także: Z wyprawy na grzyby możesz przynieść nie tylko wiaderko darów lasu, ale i 500 zł mandatu

Grzyby w województwie lubelskim

W województwie lubelskim obfite zbiory czekają tych grzybiarzy, którzy wybiorą się do lasów w pobliżu miejscowości Pawłów i Okuninka. Nie warto pomijać także Lasów Janowskich i Kozłowieckich.

W lubelskim prawdziwy wysyp grzybów czeka na nas w okolicy Szastarki i Turobina. Piękne okazy wpadną nam w ręce w lasach przy Ludmiłówce, Janowie Lubelskim i Modliborzycach. W Dęblinie w powiecie ryckim zachwyceni będą natomiast miłośnicy maślaków.

Na grzybobranie warto będzie też się udać w województwie małopolskim oraz dolnośląskim. "Super Express" podaje, że grzybiarze znaleźli tam m.in. okazy takich grzybów, jak zajączki, kanie, podgrzybki, pieczarki, prawdziwki i borowiki.

Czytaj także: https://innpoland.pl/182536,polacy-ruszyli-na-grzyby