Pojawią się "inne narzędzia". Koniec tarczy antyinflacyjnej
- "Inne narzędzia" zamiast tarczy antyinflacyjnej, głównie skupione wokół górnych limitów cen. Nowe rozwiązanie zapowiada rzecznik rządu Piotr Müller
- To rozwinięcie myśli premiera Mateusza Morawieckiego, który stwierdził, że tarcza antyinflacyjna musi zmienić formę
- Müller doprecyzował, że rząd zamierza postawić na "taryfowanie", czyli ustawowo określać górne limity cen, jak w przypadku prądu
7 listopada premier Mateusz Morawiecki potwierdził to, o czym spekulowano od tygodni – tarcza antyinflacyjna zostanie zmieniona. Szef rządu zapewnił, że wsparcie nadal będzie płynęło, ale zmieni się jego forma.
Wcześniej Komisja Europejska nie zgodziła się na przedłużenie obniżonych stawek VAT na gaz, paliwa silnikowe oraz nawozy. O tę kwestię w Polsat News pytany był rzecznik rządu Piotr Müller.
– Bruksela faktycznie zgłaszała już wcześniej, w jakimś sensie groziła nam postępowaniami przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. Natomiast to nie jest tak, że my chcemy się wycofać z tarczy antyinflacyjnej, my ją zastępujemy innymi narzędziami – powiedział Müller.
– Jeżeli chodzi na przykład o energię elektryczną maksymalne ceny, czyli taryfowanie. Tak samo w gazie. Przygotowujemy ustawę gazową o taryfach gazowych, ona w przyszłym tygodniu powinna być na posiedzeniu rządu – dodał.
Sasin mówi o bankructwie
W sprawie ustawowego zamrażania cen energii swoje odrbęne zdanie wyraża wicepremier Jacek Sasin i zarządzane przez niego Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP).
Gdy Rada Ministrów pracowała nad ustawą resortu klimatu, która wprowidzał limity cen energii elektrycznej na 2023 rok, resort Sasina grzmiał, że przepisy te będą groziły państwowym gigantom energetycznym nawet bankructwami.
Urzędnicy MAP ocenili, że przepisy o maksymalnych cenach energii spowodują ogromne straty dla firm energetycznych, przez co mogą doprowadzić do ich upadłości. Jak podano, szacowany poziom strat, wynikający z różnicy pomiędzy kosztami a ceną maksymalną, może wynieść nawet kilkanaście miliardów złotych.
Tarcza antyinflacyjna do końca roku
W trakcie rozmowy rzecznik rządu był dopytywany o to, czy tarcza antyinflacyjna przestanie obowiązywać od 1 stycznia. Zgodnie z obecną ustawą – obowiązuje ona do 31 grudnia 2022 roku.
Piotr Müller podkreślił, że w kwestii gazu i energii elektrycznej pojawią się "inne narzędzia". – Natomiast co do pozostałych rzeczy, to w tej chwili rozmawiamy w rządzie i będziemy o tym decydować w przyszłości – zaznaczył.
– Ponieważ nie wiem, jak będzie wyglądała sytuacja na rynkach międzynarodowych (...) nie mogę zagwarantować, jak będzie wyglądała cena paliwa, nawet utrzymując aktualne rozwiązania – powiedział rzecznik rządu.
Odpowiadał też na pytania o zerowy VAT na żywność. Stwierdził, że to ważny element tarczy antyinflacyjnej. – Też będziemy się nad tym zastanawiać – zapowiedział Müller.
Z kolei w kwestii ewentualnego porozumienia z Brukselą w sprawie wydłużenia tarczy antyinflacyjnej, odparł, że każdy obszar – gaz, energia elektryczna, żywność, nawozy – ma nieco inne regulacje unijne i dlatego tak skomplikowany jest to mechanizm negocjacyjny.
Wątpliwości Komisji Europejskiej
Komisja Europejska, jak informowaliśmy wcześniej w INNPoland, pisemnie przekazała Warszawie wątpliwości dotyczące rozwiązań zapisanych w Tarczy antyinflacyjnej. Konkretnie uwagi dotyczą obniżonych stawek VAT na gaz, paliwa silnikowe oraz nawozy.
O ile procedura jest standardowa dla sytuacji, w której naruszono dyrektywę KE (właśnie przez niską akcyzę), to "nasi urzędnicy interpretują to jako sygnał, że Bruksela – mimo że dotąd przymykała oko – nie zgodzi się na utrzymanie tego stanu rzeczy" – czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Procedury wdrożone na czas bardzo wysokich cen w Polsce wygenerowały w tym roku koszt o wysokości ok. 30,6 mld zł. W przyszłym roku kwota za tarczę antyinflacyjną mogłaby być jeszcze wyższa.
Jeden z rozmówców czasopisma informuje, że Komisja Europejska zareagowała odmową na staranie się Polski o obniżkę stawek VAT na nawozy, paliwa oraz gaz.
Według innego informatora podczas posiedzeń ministrów finansów ECOFIN (Rada do Spraw Gospodarczych i Finansowych – red.) na polskich urzędnikach wywiera się presję, aby zrezygnowali z obniżonych stawek.
Komisja Europejska miała zastrzeżenia co do polskich rozwiązań już rok wcześniej. Bruksela nie wyraziła wtedy aprobaty dla zaproponowanego przez Polskę zerowego VAT-u na żywność. "Wówczas unijna dyrektywa vatowska dopuszczała minimalną stawkę 5 proc." – informuje "DGP".
Czytaj także: https://innpoland.pl/186676,tarcza-antyinflacyjna-nowy-konflikt-pis-z-ke