Miała być złotówka, ale zakon dopisał sześć zer. Tyle Kraków dał za park
- Władze Krakowa zdecydowały się na wykupienie parku Jalu Kurka
- Towarzystwo Boskiego Zbawiciela zainkasowało za to 11 mln zł
- Zaniedbany park ma zostać odnowiony, a następnie udostępniony mieszkańcom miasta
Kraków wykupuje park od zakonu
Negocjacje dotyczące parku Jalu Kurka w Krakowie trwały dość długo, bo aż pięć lat. W 2017 r. władze miasta poinformowały o chęci zakupu Towarzystwo Boskiego Zbawiciela, prowincją polską zakonu salwatorianów. Rozmowy zostały zakończone sukcesem 14 grudnia 2022 r., o czym poinformowano na stronie internetowej Krakowa. Zamieszczono tam również wypowiedź prezydenta Jacka Majchrowskiego.
Po długich, trwających kilka lat negocjacjach doszliśmy do porozumienia. Wszystko wskazuje na to, że Miasto przejmie ten teren jeszcze przed świętami. Potem zajmiemy się uporządkowaniem i doposażeniem parku, tak, by po przeszło 15 latach to miejsce ponownie było przyjazną zieloną enklawą i idealną przestrzenią do spacerów dla okolicznych mieszkańców. Z pewnością to krakowianie zdecydują, jak ostatecznie będzie wyglądał park.
Kontrowersje związane z zakupem działki
Nie wszyscy są jednak zadowoleni z tego, jaką kwotę władze Krakowa wydały na park Jalu Kurka. Początkowo Towarzystwo Boskiego Zbawiciela miały wydzierżawić teren miastu za symboliczną złotówkę. Jednak w międzyczasie zaproponowano zamianę parku na teren znajdujący się w zasobie gminnym. Ostatecznie postanowiono, że Towarzystwo sprzeda park.
Działka o powierzchni wynoszącej ok. 1,7 hektara stała się własnością gminy Krakowa. Za teren zapłacono 10 mln 987 tys. zł, bo taka kwota została podana przez rzeczoznawcę. Umowa objęła również służebność drogową na części działki sąsiedniej.
Co się stanie z parkiem w Krakowie?
O planach dotyczących parku opowiedziała Marta Witkowicz, dyrektorka Wydziału Skarbu Urzędu Miasta Krakowa.
Mówimy o terenie bardzo dobrze znanym krakowianom, bo jest nim park zlokalizowany nieopodal Politechniki Krakowskiej. Kiedyś to było miejsce tętniące życiem, wszyscy się tam spotykali. Mam nadzieję, że przestrzeń wróci do swojej wielkiej świetności, którą zapewnimy, przejmując tę nieruchomość. Oczywiście musimy najpierw doprowadzić teren do takiego stanu, który będzie mógł służyć mieszkańcom.
Czytaj także: Ksiądz modli się o rabat i straszy radnych. Chce kupić działkę za 1 proc. wartości
Sprzedaż kościoła w Brzegu
W innym artykule w INNPoland pisaliśmy o kościele, który Arcybiskupstwo Wrocławskie dostały od miasta za złotówkę, a postanowiły sprzedać za 2,5 mln zł. Mowa o kościele pofranciszkańskim, który znajduje się w Brzegu w okolicy Wrocławia.
"Wprost" poinformował, że na wzrost ceny wpłynęła renowacja budynku oraz fakt, że razem z nim sprzedawana jest działa, na której się znajduje. Kościół jest nieużytkowany sakralnie od setek lat. Jego powierzchnia to 950 mkw, natomiast działa zajmuje 17,93 ara.