Samochód dostawczy zapalił się na drodze. Kurierzy ratowali paczki [WIDEO]

Katarzyna Florencka
20 grudnia 2022, 20:11 • 1 minuta czytania
We wtorek na drodze S8 przy węźle Wrocław Południe zapalił się samochód dostawczy, którym przewożone były przesyłki kurierskie. Jak widać na krążącym w internecie nagraniu, kurierzy usiłowali uratować przed ogniem jak najwięcej paczek.
Na trasie S8 zapalił się samochód dostawczy Fot. Twitter/ @Ryszard_off
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Kurierzy ratowali paczki z płomieni

Do zapalenia się samochodu dostawczego należącego do firmy kurierskiej DHL doszło we wtorek 20 grudnia przed godziną 12 – informuje "Gazeta Wrocławska". Jak widać na filmie i zdjęciach z miejsca zdarzenia, jadący w okresie przedświątecznym dostawczak wypełniony był po brzegi paczkami.

Choć jednak wyraźnie widać, że silnik samochodu stoi w płomieniach, kurierzy – zamiast trzymać się w bezpiecznej odległości od pożaru – ruszyli do ratowania przesyłek. Ich akcję można zobaczyć na zamieszczonym na Twitterze nagraniu:

Z fotografii z miejsca zdarzenia zamieszczonych przez "Gazetę Wrocławską" wynika, że kurierzy zdołali uratować przed płomieniami wszystkie przewożone paczki. Nikomu nic się nie stało, choć na miejscu musiały interweniować trzy zastępy straży pożarnej. Obecnie policja wyjaśnia okoliczności tego wypadku.

Przesyłka, którą zjadł pies

Ostatnio głośno było o niecodziennym zdarzeniu związanym z działalnością kuriera, który zaoszczędził czas, przerzucając paczkę przez płot. Domownicy nie wiedzieli, że przesyłka (w której znajdowała się m.in. czekolada) leży w ich ogrodzie. Zainteresował się nią natomiast pies – półtoraroczny labrador o imieniu Izyy. Reszta mieszkających na posesji osób dowiedziała się o tym dopiero wtedy, gdy pies zaczął wykazywać objawy ciężkiego zatrucia.

Właściciele natychmiast zabrali czworonoga do weterynarza. Przez dwie doby jego stan był ciężki. Lekarzom udało się go uratować, ale za leczenie wystawili rachunek na 411 zł. Właściciele nie chcieli odpuścić i postanowili zawalczyć o swoje – zgłosili cały incydent do UPS.

W odpowiedzi firma stwierdziła, że sprawa "została przekazana do osób odpowiedzialnych za pracę Kuriera, gdzie zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski oraz konsekwencje wobec opisanego pracownika". Jak podkreśliła, "dołoży wszelkich starań, aby taka sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości".

Gorący okres dla kurierów

Okres świąteczny to wyjątkowo gorący czas dla kurierów, ponieważ wiele osób zamawia świąteczne prezenty ze sklepów internetowych, a dostawcy często nie wyrabiają się na zakrętach.

Każdy, kto chce uniknąć przykrych niespodzianek, może skorzystać np. z dostaw do paczkomatów, których jest w Polsce już 19 tys. InPost zapewnia, że jeśli sprzedawca nada paczkę przed 22 grudnia, to klient otrzyma ją jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.

Automaty paczkowe posiada też DHL, a przy stacjach benzynowych, na osiedlach czy w obiektach handlowych przesyłki można odbierać również za pośrednictwem "Orlen Paczka".