Mercedes będzie produkować w Polsce elektryczne dostawczaki – ogłosili w poniedziałek rano przedstawiciele spółki. Inwestycja na Dolnym Śląsku będzie kosztować aż 1,3 miliarda euro.
Jak ogłosił w poniedziałek szef działu pojazdów użytkowych w Grupie Mercedes-Benz Mathias Geisen, niemiecki gigant po raz pierwszy będzie produkować w Europie wyłącznie elektryczne samochody dostawcze. Decyzję tę ogłosił na wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim i marszałek Sejmu Elżbietą Witek.
– To jest krok ku mobilności wolnej od emisji. Dziękujmy panu premierowi, całemu rządowi Polski za dobrą, opartą na zaufaniu współpracę – powiedział Geisen.
Niemiecka firma zainwestuje w Polsce aż 1,3 mld euro. Zatrudnienie w fabryce w Jaworze znajdzie ponad 2,5 tys. osób. – Inwestycja, którą dzisiaj Mercedes-Benz ogłasza, jest dla Polski bardzo ważna. To nowe miejsca pracy. Dziś w Polsce bezrobocie jest prawie najniższe w Europie, ale patrzymy na kilka lat do przodu – stwierdził podczas konferencji Mateusz Morawiecki.
Jak podaje Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Mercedes-Benz będzie produkował duże samochody dostawcze (model zamknięty – furgony) oparte na architekturze VAN.EA (Van Electric Architecture).
Położona ok. 70 km od Wrocławia gmina Jawor już od kilku lat gości u siebie fabrykę Mercedesa – która teraz będzie rozbudowywana. Na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej od końca 2019 r. produkowane są czterocylindrowe silniki benzynowe i wysokoprężne oraz baterie elektryczne do samochodów osobowych Mercedes-Benz. Ulokowanie tam produkcji baterii to jedyna taka inwestycja spółki Daimler (właściciela marki Mercedes) poza Niemcami.
Budowa fabryki ruszyła w 2017 r. i pochłonęła ok. 800 milionów euro. Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, do budowy jaworskiej fabryki silników wykorzystano 80 tys. m3 betonu, 22,5 tys. m3 asfaltu, 32 km rur kanalizacyjnych oraz 9 tys. ton stali. To więcej, niż podczas budowy słynnej wieży Eiffla w Paryżu – tam zużyto "tylko" 7,3 tony stali.
– Jawor odgrywa bardzo ważną rolę, a jeszcze ważniejszą odgrywać będzie w przyszłości dla naszej firmy. Ta lokalizacja w tej chwili jest już częścią naszej globalnej sieci, a stanie się częścią naszej sieci produkcji elektrycznych pojazdów dostawczych – mówili podczas poniedziałkowej konferencji przedstawiciele firmy.
Polska bardzo dobrze wychodzi zresztą na produkcji baterii do aut elektrycznych. W III kwartale 2020 r. polski eksport do Niemiec rósł głównie dzięki... komponentom do produkcji elektrycznych samochodów. Najbardziej zwiększył się eksport baterii: nie dość, że okazały się jego najważniejszą pozycją, to jeszcze ich wartość wzrosła w III kwartale aż pięciokrotnie w ujęciu rok do roku, do przeszło 2 mld zł.