Pamiętacie "falowiec" na autostradzie A1? W końcu biorą się za naprawę drogi

Maria Glinka
30 stycznia 2023, 13:56 • 1 minuta czytania
"Falowiec" na autostradzie A1 i drodze ekspresowej S1 w woj. śląskim przestanie spędzać sen z powiek kierowcom. W planach jest remont fragmentu drogi – dokumentacja i badania mają kosztować ponad 9,5 mln zł. Obecnie trasa jest tak nierówna, że nie da się nią jechać szybciej niż 80 km/h.
Pofalowana droga zostanie wyremontowana (zdj. ilustracyjne) Fot. Damian Klamka/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Koniec "kolejki górskiej" na Śląsku. Odcinek A1 i S1 przejdzie remont

Podróż przez woj. śląskie to udręka dla kierowców. Odcinki autostrady A1 i drogi ekspresowej S1 są tak pofalowane, że przypominają raczej jazdę kolejką górską, a nie samochodem.

Jednak już niebawem gehenna kierowców ma się skończyć – w planach jest bowiem pilny remont. Katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) podpisał umowę w sprawie wykonania ekspertyzy naprawczej dla fragmentu drogi A1 i S1 między Pyrzowicami a Piekarami Śląskimi.

Dokumentację i badania ma wykonać biuro projektowe Trakt z Katowic. Umowa opiewa na ponad 9,5 mln zł. Na tej podstawie zostanie przeprowadzony remont ponad 16 km autostrady i 300 m drogi ekspresowej.

GDDKiA przekazuje, że ekspertyza techniczna infrastruktury drogowej i obiektów inżynierskich wraz z projektem naprawczym powstaną w ciągu ośmiu miesięcy. Z kolei w ciągu 12 miesięcy zostanie przygotowana pełna dokumentacja projektowa, a GDDKiA uzyska niezbędne decyzje administracyjne.

Prace projektowe mają zakończyć się w styczniu 2024 r. Wówczas ma zostać ogłoszony przetarg na roboty budowlane. Na początku 2025 r. planowane jest rozpoczęcie prac fizycznych na "pofalowanych" odcinkach autostrady i drogi ekspresowej.

Ograniczenie prędkości przez "pofalowaną" jezdnię

Budowa wspomnianego odcinka autostrady A1 rozpoczęła się w 2009 r. Pierwsi kierowcy mogli pojechać tą trasą w czerwcu 2012 r.

Drogowcy wskazują, że "jeszcze w okresie gwarancyjnym na nawierzchni drogi pojawiły się nierówności, które na bieżąco zgłaszaliśmy do usunięcia wykonawcy". Zostały podjęte działania, ale pojawiały się kolejne pofalowania. "Te największe były na bieżąco usuwane" – dodają.

Z uwagi na rażące nierówności nawierzchni, na tym odcinku wprowadzono ograniczenie prędkości do 110 km/h i do 80 km/h.

Miliardy na drogi. Pęknie magiczna bariera dróg szybkiego ruchu

W ustawie budżetowej na 2023 r. rząd zarezerwował ponad 31,5 mld zł na transport. Sam Program Budowy Dróg Krajowych ma kosztować około 4,5 mld zł.

W planach na ten rok jest m.in. ułatwienie wjazdu do Warszawy od południa. Poza tym GDDKiA chce domknąć obwodnicę Łodzi. W 2023 r. długość dróg szybkiego ruchu w Polsce ma przekroczyć 5 tys. km.

Z oficjalnego komunikatu Ministerstwa Infrastruktury i GDDKiA wynika, że w tym roku planują udostępnić kierowcom 256 km dróg krajowych. Zostaną ogłoszone przetargi na inwestycje o długości 565 km i zawarte umowy na realizację 295 km.

– Kierowcy skorzystają z odcinków S3, S7, S11, S14, S17, S52 oraz S61 w ramach międzynarodowej trasy Via Baltica – przekonywał minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Czytaj także: https://innpoland.pl/190169,paliwo-znowu-w-gore-kierowcy-nie-beda-zadowoleni-duzy-skok-cen