Te drony skutecznie walczyły już z Rosjanami. Teraz będą powstawać w Ukrainie

Sebastian Luc-Lepianka
23 czerwca 2023, 18:05 • 1 minuta czytania
Drony tureckiego koncernu zbrojeniowego Bayraktar walczyły już w Ukrainie przeciw rosyjskiej agresji. Przedsiębiorstwo zacznie też w tym kraju ich produkcję. Stanie się to już za dwa lata. Firma posiada również wszystkie potrzebne zezwolenia licencyjne.
Po sąsiedzku będą konstruowane TB2. PETRAS MALUKAS/AFP/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Ukraińska redakcja portalu "Forbes" informuje, że już w 2025 roku koncern Bayraktar rozpocznie produkcję dronów w Ukrainie. Bezzałogowe pojazdy tureckiej firmy są ważnym narzędziem wojska Kijowskiego rządu w oporze przeciw inwazji Rosji.


Produkcja dronów Bayraktar na Ukrainie

Jak przypomina serwis "Business Insider", w sierpniu ubiegłego roku ukraińskie władze zatwierdziły umowę z Bayraktar. Potrzeba było czasu, by uzyskać również zezwolenie od rządu w Ankarze. 

"Drony Bayraktar odgrywają bardzo ważną rolę (w wojnie w Ukrainie) i stały się legendarnym symbolem naszego oporu. Szef firmy Baykar utworzył na Ukrainie filię tego przedsiębiorstwa, a spółka-córka została już właścicielem działki, na której powstanie zakład" – powiedział ambasador Ukrainy w Turcji, Wasyl Bodnar, w rozmowie z portalem "RBK-Ukraina". Zauważa, że konstrukcja zakładu była niemal osobistym zobowiązaniem dla kierownictwa firmy.

Ambasador wyjaśniał też, że za inwestycją stoją również względy bardzo pragmatyczne. Część komponentów, w tym silniki do dronów Bayraktar, jest już pochodzenia ukraińskiego.

Zakładem będzie zarządzać podległa koncernowi spółka Avia Ventures, informuje Forbes.ua. Całkowity koszt budowy szacowany jest na ponad 95 milionów dolarów (około 399 milionów złotych).

Czym są drony Bayraktar?

Skuteczność ataków tureckich UAV (pojazdów bezzałogowych) zyskała sławę w ukraińskiej armii. Były wykorzystywane na pełną skalę w pierwszych tygodniach wojny, rozpoczętej w lutym 2022 roku. Na cześć koncernu nazywano np… zwierzęta w zoo, w tym małego lemura w Kijowie.

Tureckie drony używane są również w Polsce. Szóstka uzbrojonych maszyn Bayraktar TB2 trafiła w zeszłym roku do bazy w Mirosławcu, by wspierać nasze lotnictwo.

Bayraktar TB2 to taktyczny bezzałogowy system powietrzny (BSP) klasy MALE (długodystansowe misje na dużych wysokościach), zdolny do prowadzenia zadań obserwacyjnych i rozpoznawczych (ISR) oraz misji bojowych. Pociski przenosi na czterech punktach podwieszeń pod skrzydłami.

"Bayraktar TB2 został wyposażony w system awioniki umożliwiający w pełni autonomiczne kołowanie, start, lądowanie i przelot. Dron ma 6,5 metra długości oraz 12 metrów rozpiętości. Osiąga długotrwałość lotu do 27 godzin. Masa startowa drona to 650 kilogramów, a maksymalna prędkość to około 220 km/h." – czytamy dane na stronie Wojska Polskiego.

Pierwsze loty szkoleniowe z ich udziałem miały miejsce w lutym tego roku. Eksperci od spraw obronności zauważają, że chociaż drony TB2 są stosunkowo łatwe do zestrzelenia przy użyciu nowoczesnych systemów bojowych, ale duży udźwig i zdolność długiego lotu dają im przewagę w roli komórek sieci łączności. Są też określane jako dobre narzędzie, gdy przeciwnik nie dysponuje adekwatną obroną powietrzną.

W walce o Wyspę Węży Bayraktary TB2 zostały użyte do zwalczania rosyjskich łodzi szturmowych Raptor.

Czytaj także: https://innpoland.pl/182998,bayraktary-ida-jak-swieze-buleczki-zamow-dzis-dostaniesz-za-3-lata