Debiut iPhone 15. Duże zmiany, które Apple po prostu musiało już wprowadzić
- Debiutują nowe iPhone od Apple - iPhone 15, iPhone 15 Plus, iPhone 15 Pro oraz iPhone 15 Pro Max.
- Wszystkie telefony otrzymują porządne aparaty, lepsze baterie, a modele Pro tytanową obudowę. Funkcja Dynamicznej wyspy staje się normą.
- iPhone 15 Pro i wariant Max mają nowy przycisk Akcji, który można zaprogramować do naszych potrzeb.
- Apple zmienia standardy pod kątem wymogów unijnych - znormalizowany staje się kabel USB-C i łatwiej będzie dokonać serwisu pewnych elementów telefonów.
- Firma zaczyna wycofywać akcesoria wykonane z silikonów i skóry na rzecz ekologicznych materiałów.
We wtorek po godz. 19 ukazano światu oficjalnie nowe smartfony od Apple – iPhone 15. Cztery wersje, nowe funkcje i wspólna jakość. Fanów marki z pewnością ucieszy większa pojemność baterii oraz parametry w wersjach Pro, ale czekają ich także znaczące zmiany w samych standardach Apple, co będzie wpływać na kolejne produkty.
Nowa generacja smartfonów
Tegoroczna edycja wydarzenia nosi tytuł "Wonderlust", co można przetłumaczyć jako "zamiłowanie do cudowności", a odnosi się do słowa "wanderlust", czyli miłości do podróży. Zaprezentowano nam cztery modele z serii piętnaście:
- iPhone 15,
- iPhone 15 Plus,
- iPhone 15 Pro,
- iPhone 15 Pro Max
iPhone 15 i iPhone 15 Pro cechują się ekranami 6,1-calowymi, a ich ulepszone wersje 6,7-calowymi, przy jednoczesnym zmniejszeniu ramki ekranów Wszystkie konstrukcje zawierają sensory aparatów 48 Mpx i ultraszerokokątny 12 Mpx i aparat przedni 12 Mpx. Jak widać, to znajome wartości, obecne już w poprzednich modelach. Różnice leżą dopiero we wzornictwie i materiale.
W modelach Pro i Pro Max znajdziecie za to teleobiektyw 12 Mpx. Najpotężniejszy model Pro Max (w przeciekach nazywany Ultra) otrzymał na wyłączność obiektyw peryskopowy. Optyczny zoom pozwala w nim na powiększenie 5-10x i wysoką jakość zdjęć.
Modele łączy jeszcze wprowadzenie funkcji Dynamicznej Wyspy w standard. Można się spodziewać, że więcej aplikacji stanie się przystosowanych do tej opcji. Ekrany we wszystkich nowych iPhone mają być również jaśniejsze, a same urządzenia zostały odchudzone… o 1 gram. Nadal czyni to je jednymi z najlżejszych modeli telefonów w historii Apple. Front z ceramicznego szkła ma być przy tym wytrzymalszy niż opcje konkurencji.
Pozytywnie za to urosła pojemność baterii, którą Tim Cook obiecuje jako 12-18 proc. wydajniejszą. Największa różnica ma być odczuwalna w podstawowych modelach, które najwięcej na tym zyskały. Baterie będą też posiadać kobalt z recyklingu.
iPhone 15 i iPhone 15 Plus
Można pokusić się o stwierdzenie, że między nimi a poprzednią generacją jest najmniej różnic. Wykorzystują ubiegłoroczne chipy Apple A16 Bionic z wbudowanym modelem językowym, który wspomaga transkrypcje głosu i robienie zdjęć. Do tego ekrany OLED o odświeżaniu 60 Hz. Za to mają być pozbawione funkcji Always-On-Display. Pamięć RAM to tylko 6 Gb, a wewnętrzna zaczyna się od 128 Gb.
Odrobinę inaczej rozmieszczono przyciski, nieznacznie je od siebie odsuwając. Warto przypomnieć, że mimo tych minimalnych różnic w budowie w porównaniu do iPhone 14, akcesoria do nich nie będą już kompatybilne z nowszymi wersjami.
Nową funkcją w telefonach będzie funkcja Emergency SOS, która z pomocą GPS poinformuje bliskich albo służby ratunkowe o zagrożeniu użytkownika.
iPhone 15 Pro i iPhone 15 Pro Max
Droższe i silniejsze modele są też dużo bardziej odmienione od bazowych konstrukcji, niemalże nie do poznania. Po kolei. Typowo, otrzymujemy lepsze parametry - odświeżanie z technologią Pro Motion, pamięć RAM 8 Gb, bardziej zgodne ze standardami rynku smartfonów na tej wysokiej półce cenowej. Pamięć wewnętrzna pozostaje na bazowym poziomie 128 Gb, a w Pro Max 256.
Bebechy zasila im nowszy procesor A17 Bionic, wydajniejszy (10 proc. szybszy), bardziej energooszczędny i produkowany nowymi technikami. "Ma rzucić wyzwanie komputerom z wysokiej półki" powiedział przedstawiciel Apple, Sri, na konferencji. Nowy chip ma dedykowane AI, które ma uczyć się bez łączenia z chmurą. Jedną z wymienianych funkcji jest tworzenie głosu użytkownika, pomyślane z myślą o osobach pozbawionych mowy.
Mocny procek oznacza, że modele Pro są też platformami dla graczy. Mają działać z popularnymi kontrolerami, jak DualSense 5 do PS5, i obsługiwać gry na wysokim poziomie jakości.
Jak dotąd same słodycze, ale jest też łyżka dziegciu – w porównaniu do podstawowych piętnastek, Pro mają słabsze baterie, ale i tak większe od modeli zeszłorocznych o 12 proc.
Znaczące zmiany w konstrukcji dotyczą ich także na zewnątrz. Przede wszystkim - materiał. Obudowa wersji Pro została wykonana z tytanu, ze stopu używanego m.in w marsjańskim łaziku. Na zewnątrz uzupełniony jest aluminium, w 100 proc. pochodzącym z recyklingu.
Zmniejsza to ich ciężar, zwiększa wytrzymałość, ale dokłada się niestety do wysokiej ceny urządzeń. Ewolucji uległ również przełącznik włączania i wyłączania dźwięków, który teraz staje się znany jako Action Button, czyli przycisk akcji.
Akcji, ponieważ może być zaprogramowany do potrzeb użytkownika - możemy mu ponownie ustawić wyciszenie, albo w to miejsce latarkę, skrót do aplikacji, nagrania głosowego, funkcji dostępności, kamery albo obsługę trybu Focus. Proste rozwiązanie, które interesująco zmienia obsługę telefonu, a co za tym idzie, wpłynie na przyzwyczajenia klientów.
Pojawia się też funkcja Stand By, czyli dodatkowy wariant "Zawsze na ekranie" dostępny w czasie ładowania telefonów, który możemy sami ustawić, co chcemy oglądać.
W przyszłości na telefony Pro ma trafić także funkcja przestrzennej fotografii, czyli zdjęć i nagrań 3D, do oglądania na goglach Vision Pro.
Nowe standardy Apple
Premierze telefonu towarzyszy wprowadzenie nowych regulacji narzuconych ze strony Unii Europejskiej, które będą dotyczyły także przyszłych produktów Apple. Technologiczny gigant w końcu uległ i wprowadza standard USB-C do iPhonów.
Nie oznacza to jednak, że będziemy mogli podłączyć byle kabel USB-C. Apple swojej zaborczej polityki nie odpuszcza i oferuje firmowe okablowanie z certyfikatem Made for iPhone. Tylko ono ma udostępniać przesył i ładowanie urządzeń z maksymalną prędkością. Stosując wtyczki bez certyfikatu mamy napotkać ograniczenia w przesyle, a nie tak dawno Apple przestrzegało, że ładowarki od zewnętrznych firm mogą być nawet szkodliwe dla ich smartfonów.
Na rynku amerykańskim już iPhone 14 zostały pozbawione tacki na kartę SIM, co stało się już standardem w piętnastkach. Możemy więc spodziewać się, że pożegnamy obsługę tradycyjnych kart SIM w telefonach Apple. Aktywacja telefonu odbywać się będzie przez sklepy Apple.
Ekologiczne rozwiązania
Kolejny wymóg unijny, przed którym Apple chyli czoła, to ułatwienie naprawy urządzeń. Zmiana w konstrukcji obudowy pozwala wymienić użytkownikowi szkło, co obniża koszty serwisu, podobnie łatwiej będzie wymienić baterię.
Ułatwienie serwisu telefonów ma przedłużyć ich żywotność i zmniejszyć liczbę elektrośmieci, z którymi walczy Unia. Nie jest to jednak koniec ogłoszeń giganta z Cupertino, odnośnie ekologicznych rozwiązań. Od tej pory Apple zaczyna wprowadzać stopniową rezygnację akcesoriów wykonanych z silikonu, fluoroelastomerów i skóry. Te ostatnie ma zastąpić nowy, ekologiczny materiał nazwany "FineWoven", do jego produkcji mają posłużyć materiały uzyskiwane z recyklingu.
Wedle nieoficjalnych informacji, stare akcesoria i gadżety wedle przecieków będą znikać stopniowo, zaczynając od wycofania wariantów kolorystycznych, aż do czasu wprowadzenia zastępstwa z materiału bardziej przyjaznemu środowisku.
Ile kosztują nowe iPhone?
Po Apple można się spodziewać, że tanio nie będzie. Jeśli ktoś śledzi doniesienia o ich sprzęcie na bieżąco, to też nie zdziwi się, gdy wspomnę, że iPhone 15 Pro i Pro Max są bardzo drogie. Stracha fanom w Polsce napędził też rosnąca cena dolara. Szczęście w nieszczęściu, standardowe wersje kosztują podobnie, co zeszłoroczne modele... które już wtedy były okrzyknięte jednymi z najdroższych iPhonów.
Ceny zaczynają się od 799 dolarów (iPhone 15) i 899 dolarów (iPhone 15 Plus), co w polskim sklepie daje 4699 złotych i kolejno 5299 złotych. oraz Pro: 999 dolarów za normalny oraz 1199 dolarów za wersję Pro Max (w Polsce to odpowiednio 5999 złotych oraz 7199 złotych). Preordery ruszają 15 września
Telefony iPhone 15 i 15 Plus pojawią się w kolorach srebrnym, czarnym, pastelowym żółtym, pastelowym pomarańczowym i błękitnym. Modele Pro wystąpią w mniejszej palecie barw: czarnym, białym, ciemnoniebieskim, i szarym.
Czytaj także: https://innpoland.pl/198328,konferencja-apple-pokazali-nowe-smartwatche-co-potrafia-zegarki-z-jablusz