Deszcz pieniędzy dla górników. Aby dostać 14 tys. zł wystarczy być trzeźwym i nie kraść
Cud na kopalni! Kontrolowana przez Skarb Państwa i notowana na GPW spółka LW Bogdanka wypłaci górnikom po średnio 24 tys. zł premii. Z jakiej okazji? A choćby dlatego, że w listopadzie 2022 roku obchodziła okrągły jubileusz. Otóż właśnie w listopadzie 1982 roku rozpoczęto w niej wydobycie węgla.
Fakt, że jubileusz miał miejsce prawie rok temu, nie przeszkadza władzom tej państwowej spółki w wypłacie specjalnych premii dla górników. I to naprawdę wysokich, mowa o 24 tysiącach złotych na głowę.
To duże pieniądze. Mowa o 124 milionach złotych do podziału na 5200 pracowników. Być może kopalni nie stać na aż tak duży jednorazowy wydatek, więc postanowiła go podzielić na transze.
I pierwsza z nich, nazwana "nagrodą doraźną" trafiła właśnie na konta górników. Dostali po 14 tysięcy złotych na głowę. Najważniejsze, że kopalnia wyrobiła się z wypłatą przynajmniej części premii przed wyborami.
Skąd ta nagroda?
Jak wynika z komunikatu zarządu spółki skierowanego do załogi, jest to "nagroda doraźna z tytułu wkładu załogi w 40-letni rozwój i utrzymanie dotychczasowej dobrej kondycji organizacyjnej i finansowej przedsiębiorstwa".
"Nagroda doraźna zostanie wyliczona indywidualnie dla każdego pracownika, na podstawie stażu pracy w Lubelskim Węglu Bogdanka liczonego od dnia 17 lipca 2009 r. do 22 września 2023 r. Uprawnionymi do nagrody doraźnej są pracownicy Spółki będący na stanie zatrudnienie na dzień 31 sierpnia r. w Lubelskim Węglu Bogdanka" – czytamy w komunikacie.
Z zasad przyznawania nagrody wynika, że aby ją dostać, wystarczy przychodzić do pracy, być trzeźwym i nie kraść z zakładu pracy.
Orlen nie gorszy
"Gazeta Wyborcza" ustaliła, że Orlen postanowił podarować swoim pracownikom świąteczny prezent. Pod koniec września zatrudnieni mieli otrzymać informację, że na ich konta wpłynie premia.
Pojawia się pytanie – z jakiego powodu? Czy dodatkowe pieniądze to wyraz wdzięczności za zaangażowanie w pracę w gorącym okresie wakacyjnym? Nic bardziej mylnego. To premia z okazji świąt Bożego Narodzenia, do których zostały jeszcze ponad dwa miesiące.
– Wszyscy w naszym dziale się ucieszyli. Byliśmy tylko zaskoczeni, że to premia w związku z Bożym Narodzeniem – przyznaje w rozmowie z "GW" informator z warszawskich struktur koncernu.
Orlen ma przyznać premie w wysokości 6 tys. zł brutto. Dziennik usłyszał w źródłach związanych z koncernem, że poprzednie bonusy opiewały na 1,5 tys. zł i były ogłaszane tuż przed świętami Bożego Narodzenia.