Duża galeria we Wrocławiu zostanie wyburzona. Stawiał ją Czarnecki
Arkady Wrocławskie znikną. Porażka projektu Czarneckiego
Arkady Wrocławskie zostały otwarte w 2007 r. na osiedlu Powstańców Śląskich. To obiekt handlowy z kinem i biurami, który wybudowała firma LC Corp, należąca wówczas do jednego z najbogatszych Polaków – Leszka Czarneckiego.
Dość szybko okazało się, że pomysł był nietrafiony. Handlowa część Arkad Wrocławskich nie cieszy się zbyt dużą popularnością, również dlatego, że kilkaset metrów dalej stanęła Wroclavia.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", Develia (dawne LC Corp) podjęła decyzję o zamknięciu galerii. Jest to spójne z jej strategią odchodzenia od projektów handlowych i biurowych - zamiast tego spółka chce skupić się na budowie mieszkań na sprzedaż i wynajem.
Arkady Wrocławskie na sprzedaż. Develia chce je wyburzyć
Obecnie Arkady Wrocławskie są na sprzedaż, a wiceprezes Develii Paweł Ruszczak przekonywał w rozmowie z "GW", że "negocjacje są w toku". Centrum handlowe ma zostać zamknięte w pierwszej połowie 2024 r.
– Obecnie finalizujemy rozmowy z ostatnimi podmiotami działającymi w Arkadach Wrocławskich w sprawie zakończenia działania budynku – oznajmił wiceprezes.
Co więcej, w najbliższych miesiącach Develia złoży wniosek o wyburzenie Arkad Wrocławskich, ale nie ujawnia szczegółów. Z ustaleń dziennika wynika, że w tym miejscu może powstać pasaż handlowo-usługowo-gastronomiczny.
Arkady Wrocławskie to niejedyna inwestycja, która zakończyła się porażką. W marcu 2022 r. Develia sprzedała Sky Tower, kompleks mieszkalny, biurowy, usługowy i rekreacyjny.
Czarnecki nie dał rady też w biznesie bankowym
Nie tylko handlowe inwestycje nie wyszły Czarneckiemu. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, w lipcu 2023 r. Warszawski Sąd Rejonowy ogłosił upadłość Getin Noble Banku, którego właścicielem był właśnie Czarnecki.
W miejsce tej instytucji pojawił się VeloBank, który w ciągu dziewięciu miesięcy działalności zanotował 357,5 mln zł skonsolidowanego zysku netto. Tylko w II kwartale 2023 r. było to 78,4 mln zł.
Do końca 2023 r. bank zamierza pozyskać 150 tys. nowych aktywnych klientów, a do 2025 r. – 400 tys. W perspektywie najbliższych trzech lat celem banku jest wypracowanie skumulowanego zysku na poziomie 1,5 mld zł.
We wrześniu zaczęto spekulować, że VeloBank może kupić miliarder Michał Sołowow. Jednak W gronie zainteresowanych mają być też fundusze private equity. Zarówno dla Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG, posiadający 51 proc. akcji VeloBanku), jak i Komisji Nadzorów Finansowych (KNF) najlepszą opcją byłby zakup VeloBanku przez dużą grupę bankową. Na rynku krążą głosy, że zakupem ma być zainteresowany Alior Bank.