Krzyże i kapliczki przy drogach mogą być opodatkowane. Rząd ma pomysł
Przydrożne krzyże i kapliczki mogą zostać wkrótce opodatkowane. Resort finansów poważnie myśli na temat rozszerzenia podatku od nieruchomości właśnie o wspomniane elementy polskiego, przydrożnego krajobrazu. Jak poinformował "Puls Biznesu", Ministerstwo Finansów mocno zapędziło się w swoich założeniach.
Resort poszukuje dodatkowych pieniędzy, które mogłyby wesprzeć budżet państwa. I przesuwa granicę coraz bardziej. Daniny mogą być niedługo nakładane nie tylko na przedsiębiorstwa, ale także tzw. obiekty małej architektury.
Do rozwoju tego zjawiska może się przyczynić zdefiniowanie pojęcia "budowla". Konieczność przeprowadzenia klasyfikacji "budowli" w prawie od lat domaga się Trybunał Konstytucyjny i Rzecznik Praw Obywatelskich.
Podatek od nieruchomości może też objąć obiekty architektury ogrodowej
Jednak "Puls Biznesu" zwraca również uwagę, że jeśli zmiany planowane przez resort finansów zaczną obowiązywać, to obywatele będą zobowiązani do odprowadzania podatków również od obiektów architektury ogrodowej:
- wodotrysków,
- posągów i figurek ogrodowych,
- pergoli,
- oczek wodnych,
- kaskad,
- ogrodów skalnych,
- ogrodowych murowanych grillów,
- piaskownic,
- ławek,
- huśtawek,
- drabinek,
- wiat na wózki,
- słupków,
- śmietników.
O możliwości wprowadzenia daniny, która będzie obejmować właśnie wymienione obiekty, poinformowali eksperci Konfederacji Lewiatan i Business Centre Club.
Pomysł nowego podatku jest powszechnie krytykowany
Na łamach "Pulsu Biznesu" wypowiedział się ekspert Konfederacji Lewiatan – Przemysław Pruszyński. Stwierdził, że od wielu lat podatek od nieruchomości był centrum wielu sporów i wątpliwości interpretacyjnych, które musiały rozstrzygać sądy.
Jak wskazał Przemysław Pruszyński, Ministerstwo Finansów postanowiło rozwiązać problem i odciążyć sądy, doprecyzowując przepisy. Ekspert Konfederacji Lewiatan podkreślił jednak, że resort zrobił to z korzyścią dla fiskusa, dokładając przy okazji kolejny podatek na obywateli.
Sądy mają problemy z interpretacją działania podatku dochodowego
Aspektem, który budzi największe wątpliwości w przypadku podatku dochodowego, jest pojęcie "budowli", a także zdefiniowanie garaży. Na konieczność wprowadzenia poprawek w kontekście obu pojęć zwracał uwagę Trybunał Konstytucyjny w swoich wyrokach. To właśnie ze względu na brak autonomicznej definicji "budowli" i zdefiniowania garaży powstaje duża ilość sporów pomiędzy przedsiębiorcami a urzędami skarbowymi.
Ministerstwo Finansów postanowiło rozwiązać problem i przeprowadzić prace legislacyjne. Jeszcze w marcu Jarosław Neneman, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, w odpowiedzi na pytania postawione przez Rzecznika Praw Obywatelskich wskazywał, że resort zamierza rozpocząć konkretne działania.
Planujemy skonsultowanie projektowanych rozwiązań z szerokim kręgiem podmiotów, których dotyczyć będą zmieniane przepisy, celem wypracowania rozwiązań możliwie najbardziej satysfakcjonujących ich interesariuszy.
Resort podkreślał także, że zagadnienie to jest bardzo skomplikowane. Ewentualna zmiana definicji wymagałaby pogodzenia istotnych, rozbieżnych interesów podatników. Mówił tutaj o małych i średnich przedsiębiorstwach, a także jednostkach samorządu terytorialnego, które są beneficjentami podatku od nieruchomości.