UE nie chce, żebyśmy kupowali nowe pralki. Wprowadza specjalną dyrektywę

Marcin Gościński
31 lipca 2024, 06:08 • 1 minuta czytania
Wkrótce w Polsce pojawi się nowe prawo. Wprowadzone zostanie na bazie nowej dyrektywy R2RD. Po zmianach Polacy będą mogli naprawiać zakupione artykuły np. RTV i AGD. Nie będą zmuszeni do zakupu nowego artykułu. Dyrektywa jest elementem Zielonego Ładu.
Unia Europejska chce, żeby sprzęt RTV AGD był naprawiany Wojtek Laski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Parlament Europejski przyjął nową dyrektywę R2RD – Right to Repair Directive. Zgodnie z zaakceptowanymi przepisami producenci ze wszystkich branż będą mieli obowiązek zachęcenia konsumenta do naprawy zamiast wymiany. Celem wprowadzenia R2RD jest chęć ograniczenia ilości powstających odpadów, a także rozwój gospodarki w obiegu zamkniętym.


Tłem dyrektywy R2RD jest Europejski Zielony Ład. Dla przypomnienia – to szeroki zestaw inicjatyw legislacyjnych, których zamierzeniem jest uczynienie Unii Europejskiej neutralną dla klimatu w 2050 roku.

Przedsięwzięcie zainicjowała Komisja Europejska w grudniu 2019 roku. Szerokie spektrum oddziaływania wprowadzanych dyrektyw dotyczy właśnie zmniejszenia ilości generowanych śmieci – w tym odpadów konsumenckich takich jak na przykład pralki, czy inny sprzęt RTV i AGD.

Unia Europejska jest zachęcana do naprawiania, a nie kupowania nowych produktów

Dyrektywa o prawie do naprawy będzie obowiązywać w całej Unii Europejskiej. Wraz z momentem rozpoczęcia obowiązywania przepisów, naprawa wadliwych sprzętów domowych ma być prostsza. Kraje członkowskie, w tym oczywiście Polska, mają dwa lata na wdrożenie dyrektywy R2RD do prawa krajowego.

W trakcie nadchodzących dwóch lat prawo krajowe ma zmienić się tak, aby wytwórcy niektórych produktów, na przykład lodówek, zmywarek, pralek, czy smartfonów powinni być zobowiązani do oferowania konsumentom usług naprawy. Dyrektywa R2RD zakłada również, że naprawy miałyby być przeprowadzane przy zachowaniu rozsądnych cen.

Jakie obowiązki związane z naprawą będą nałożone na producentów?

Dyrektywa R2RD będzie wiązać się z wprowadzeniem tzw. prawa do naprawy. Skorzystają z niego konsumenci, których nabyte produkty będą jeszcze objęte okresem gwarancyjnym, ale także i posiadacze artykułów, w przypadku których ten okres wygasł.

Producenci będą mieli obowiązek zaoferowania naprawy wadliwych i uszkodzonych artykułów. Wyjątkiem ma być sytuacja, kiedy naprawa byłaby droższa niż wymiana produktu. Dyrektywa R2RD umożliwi też konsumentom skorzystanie z nowych praw:

Na kanwie nowych przepisów ma powstać również internetowa platforma naprawcza. Za jej pośrednictwem konsumenci będą mogli łączyć się z warsztatami i sprzedawcami towarów odnowionych ze swojej okolicy.

W ramach platformy ma funkcjonować wyszukiwarka, zawężająca listę wyników pod kątem m.in. lokalizacji i standardów jakości. Ma to wpłynąć na zwiększenie prawdopodobieństwa znajdowania najlepszych ofert oraz sprawdzonych warsztatów.

Producentów nie stosujących się do dyrektywy R2RD czekają kary

Jak podaje dentons.com, kary w ramach nowego prawa mają być "skuteczne, proporcjonalne i odstraszające". Dyrektywa R2RD, którą opublikowano 14 lutego 2024 r., wymaga także od państw, aby określiły sankcje za jej naruszenie. Kraje członkowskie będą także miały za zadanie zapewnić efektywne egzekwowanie prawa.

Wraz z dyrektywą R2RD ma zostać też opracowany europejski standard jakości usług naprawczych. Dzięki temu konsumenci będą mogli zidentyfikować warsztaty, w których obowiązują standardy europejskie.

Czytaj także: https://innpoland.pl/207659,krzyze-i-kapliczki-przy-drogach-moga-byc-opodatkowane-rzad-ma-pomysl