Spotify Wrapped pokazał, że młodzi słuchają... Myslovitz. Zapytaliśmy o to u źródła
Czekamy na pierwsze smaki Pumpkin Spice Late, zaczyna się szał na burgery Drwala i dzielimy się podsumowaniem gustów muzycznych na Spotify. W 2024 roku Wrapped ruszyło 4 grudnia.
Sebastian Luc-Lepianka: Jak Wrapped zaczęło być wyczekiwane przez ludzi?
Mateusz Smółka, Editorial Lead w Spotify: Spotify Wrapped opiera się na prostym pomyśle – analizie wzorców słuchania – który przekształciliśmy w spersonalizowaną narrację, odzwierciedlającą tożsamość użytkowników i ich doświadczenia z ostatnich 12 miesięcy. Ludzie naturalnie skłaniają się do refleksji nad sobą poprzez muzykę, a Wrapped idealnie to wykorzystuje, osadzając nawyki słuchania w kontekście kluczowych momentów kulturowych, które definiowały ich rok. Dla artystów Wrapped stał się nie tylko narzędziem do mierzenia popularności, ale także świętem ich twórczości, kiedy mogą zobaczyć, jak ich muzyka była słuchana i celebrowana przez fanów na całym świecie.
Ale skąd jego popularność?
Sukces Wrapped tkwi w jego zdolności do wywoływania nostalgii – zaprasza użytkowników do przeżycia na nowo chwil, które towarzyszyły im podczas słuchania ulubionych piosenek, albumów i artystów. Łącząc narrację opartą na danych z interaktywnymi i łatwymi do udostępnienia funkcjami, stworzyliśmy doświadczenie, które angażuje emocjonalnie i trafia w potrzeby użytkowników. To podejście, połączone z jego atrakcyjnością w mediach społecznościowych, uczyniło z Wrapped globalne zjawisko kulturowe.
Ludzie bywają zdziwieni swoimi wynikami.
Wrapped co roku ewoluuje – wprowadzamy nowe funkcje i elementy wizualne, aby utrzymać zaangażowanie użytkowników. Na poziomie globalnym najbardziej zaskakuje to, jak Wrapped stało się platformą, za pomocą której ludzie wyrażają swoją tożsamość w sieci. Dzielenie się wynikami Wrapped stało się częścią ich osobistej marki i sposobem na pokazanie swoich muzycznych gustów.
A w Polsce?
W Polsce jednym z najbardziej interesujących trendów w tym roku jest rosnąca popularność muzyki katalogowej. Młodsze pokolenia odkrywają na nowo utwory, które miały ogromne znaczenie dla poprzednich generacji, takie jak "Długość dźwięku samotności" Myslovitz.
Ciekawym zjawiskiem jest także wpływ popkultury na nawyki słuchania. Na przykład wzrost popularności polskiego filmu "Nigdy w życiu!" wywołał falę playlist inspirowanych tą produkcją. Jedną z najchętniej zapisywanych, zatytułowaną "40-letnia rozwódka zmienia swoje życie," zapisano już ponad 100 tysięcy razy.
Sporo nowych trendów przyszło z młodszych pokoleń, prawda?
Jeszcze bardziej fascynujące jest to, jak słuchacze z pokolenia Z nie tylko słuchają tych nostalgicznych utworów, ale także kreatywnie je reinterpretują. Przykładem jest utwór "LECĘ BO CHCĘ" Deemza, Bambi, Kizo, Young Leosi i Waima, który wykorzystuje sample z klasyka Wilków, "Bohemy" z 2004 roku. Ta kombinacja nowoczesnych i klasycznych elementów pokazuje, jak muzyka wciąż się rozwija, łącząc pokolenia i tworząc nowe, ekscytujące brzmienia.