Startupy, a także MSP nie zawsze stać na wynajęcie profesjonalnych agencji specjalizujących się w rekrutacji pracowników. W takim przypadku firmy decydują się samodzielnie znaleźć odpowiedniego kandydata. Jednak często przedsiębiorcy popełniają w trakcie poszukiwań elementarne błędy, które frustrują zarówno ich samych, jak i osoby ubiegające się o zatrudnienie.
Dlatego warto ich uniknąć, gdyż samodzielna rekrutacja pracowników ma swoje plusy. Najważniejszym z nich jest fakt, że nikt tak dobrze nie zna potrzeb naszej firmy, jak my sami. Teoretycznie dzięki temu znakomicie wiemy, jakiego typu osobę chcielibyśmy zatrudnić. Jednak w praktyce pracodawcy mają duży problem z prawidłowym przedstawieniem swoich oczekiwań i wymagań w stosunku do kandydatów.
Oto 5 rad, które znacznie ułatwią przedsiębiorcom uniknięcie błędów w trakcie rekrutacji pracowników.
5. Sporządź zrozumiałe ogłoszenie
Wciąż najpopularniejszą metodą poszukiwania pracowników jest zamieszczanie w internecie lub prasie ogłoszeń. I właśnie już na pierwszym etapie rekrutacji przedsiębiorcy popełniają błąd, gdyż wiele ofert pracy nie określa precyzyjnie opisu stanowiska czy wymagań stawianych kandydatom. W efekcie spływają do nas CV osób, które niekoniecznie chcemy zatrudnić.
Dlatego najważniejszymi elementami, które musi zawierać dobrze przygotowane ogłoszenie o poszukiwaniu pracownika, jest przede wszystkim cel stanowiska oraz zakres obowiązków. Ponadto należy określić jakiego rodzaju wiedzy i umiejętności wymagamy. Przydatne jest również podanie informacji jakich cech osobowościowych oczekujemy od kandydata — radzą eksperci z MMT Midwest.
4. Przeprowadź selekcję CV
Najczęściej już po kilku dniach od momentu zamieszczenia ogłoszenia, na firmową skrzynkę odbiorczą zaczynają spływać życiorysy osób ubiegających się o zatrudnienie. Przed zaproszeniem kandydatów na rozmowę kwalifikacyjną, trzeba dokonać selekcji sterty aplikacji zalegających na naszym biurku. Na początku przedsiębiorca powinien zwrócić uwagę, czy analizowane przez niego CV jest uporządkowane – zarówno pod względem merytorycznym, jak i formy — radzą eksperci z firmy Hays.
Ponadto należy przeanalizować, czy w życiorysie zawarte są informacje przydatne w prowadzonej przez nas rekrutacji oraz czy odpowiadają opisowi stanowiska pracy. Warto również odpowiedzieć sobie na pytanie, czy umiejętności wpisane przez kandydata będą w naszej ocenie adekwatne do zatrudnienia go w naszej firmie. Należy również wziąć pod uwagę, czy aplikacja została przygotowana w odpowiedzi na naszą ofertę, czy jest standardowym wzorem CV wysyłanym przez kandydatów „masowo” do wielu przedsiębiorstw.
Jak wskazują eksperci Hays, tzw. „sztampowa aplikacja” świadczy o tym, że kandydat nie zapoznał się dokładnie z daną ofertą. Nie jest także zainteresowany pracą konkretnie w naszej firmie, tylko interesuje go proponowane stanowisko. Tego typu osoby wielokrotnie są mało lojalnymi pracownikami.
3. Przygotuj się do rozmowy z kandydatem
Rozmowa kwalifikacyjna z reguły nie powinna trwać dłużej niż 20 minut. Pracodawca powinien być do niej dobrze przygotowany, aby po jej zakończeniu być w stanie określić, czy dany kandydat spełnia jego wymagania. Kluczowym elementem tego typu spotkania jest odpowiednie zadawanie pytań przez przedsiębiorcę. Jak radzą eksperci z firmy Monster Polska, należy przygotować odpowiedni ich zestaw.
Przedsiębiorca może zadać kandydatowi 5 rodzajów pytań. Na początku rozmowy może zastosować tzw. lodołamacz, czyli np. pytanie: Czy miał Pan / miała Pani jakiekolwiek problemy ze znalezieniem naszego biura?". Z kolei tradycyjne pytania pozwalają określić podstawowe umiejętności kandydata, np.: "Jakie są Twoje największe atuty?" lub "Dlaczego chcesz pracować dla nas?". Natomiast pytania sytuacyjne są przydatne w ocenie, jak potencjalny pracownik zachowuje się w nietypowej sytuacji. Przykładowo: "Jeśli zatrudnilibyśmy Pana/Panią, co byłoby pierwszą rzeczą, którą by Pan/Pani zrobił/zrobiła?".
Kolejnym rodzajem pytań są Behaviour-Based. Polegają na tym, że zadaniem kandydata jest opisanie swoich działań związanych z jego dotychczasowymi doświadczeniami. Pełna odpowiedź powinna składać się z opisu sytuacji, zrealizowanych działań oraz ich skutków. Jeśli któregoś z tych elementów brakuje, należy zadać potencjalnemu pracownikowi pytanie adekwatne do tej sytuacji, np.: "Proszę opowiedzieć mi o sytuacji kryzysowej, której mógł Pan/mogła Pani zapobiec". Możemy także zadać pytania dotyczące nastawienia do pracy, które pozwalają poznać motywację kandydata, takie jak np.: "Co motywuje Pana/Panią do ciężkiej pracy?".
2. Zapytaj o kwotę oczekiwanych zarobków
Autorzy bloga bizneslane.pl wskazują, że przedsiębiorca musi poruszyć na rozmowie kwestię zarobków. Kandydat powinien jasno określić swoje oczekiwania finansowe, zarówno brutto, jak i netto. To bardzo ważna kwestia, która może wymagać od pracodawcy wytłumaczenia potencjalnemu pracownikowi różnicy pomiędzy tymi dwoma wskaźnikami.
Dlatego, że jak wynika z publikacji „Stan wiedzy ekonomicznej Polaków - Raportu Instytutu Wolności i Raiffeisen Polbank” - co piąty Polak poniżej 24. roku życia nie odróżnia pensji brutto od netto. Tak więc skonfrontowanie oczekiwań kandydata z możliwościami finansowymi firmy pozwala uniknąć późniejszych nieporozumień pomiędzy dwoma stronami.
1. Nie odrzucaj kandydatów lepszych od ciebie
Specjaliści z firmy ZB Corp wskazują, że największym błędem, jaki można popełnić podczas zatrudniania jest odrzucenie ludzi…mądrzejszych od siebie. Powołują się oni na słowa Davida Ogliv’ego, guru reklamy, który stwierdził, iż: „można powiedzieć, że zatrudniając ludzi głupszych tworzy się firmę krasnoludków, natomiast zatrudniając mądrzejszych niż ty sam, buduje się firmę olbrzymów.” Tego typu osobowości mogą przyczynić się do rozwoju firmy, jak i samego…przedsiębiorcy.