Psylocybina jest obecna między innymi w grzybach halucynogennych.
Psylocybina jest obecna między innymi w grzybach halucynogennych. Wikipedia/ Mushroom Observer
Reklama.
Badania przeprowadzono na dwóch grupach pacjentów. Pierwsza liczyła 29 osób, druga 51. W obu przypadkach były to osoby ze zdiagnozowanymi nowotworami. To bardzo istotne w kontekście przeprowadzonej obserwacji. Jak podaje serwis Guardian, szacuje się, że około połowa nowo zdiagnozowanych pacjentów cierpią na jakieś odmiany depresji lub stany lękowe.
Naukowcy podali ochotnikom jedną dawkę leku, opartego na psylocybinie – to substancja aktywna, występująca między innymi w grzybach halucynogennych. Jak czytamy, po zażyciu specyfiku, badani przeżyli głębokie i znaczące doświadczenie duchowe, które pomogło im przemyśleć koncepcję życia, śmierci, co ukróciło ich problemy z psychiką i pomogło podnieść poziom życia. Co istotne, efekt utrzymywał się bez dodatkowych dawek nawet do ośmiu miesięcy.
Nie jest to jednak magiczny efekt. Psylocybina działa bowiem na część mózgu, w której znajdują się receptory, produkujące specyficzną odmianę serotoniny – hormonu szczęścia. Aktywacja powoduje odczuwanie stanów mistycznych – przede wszystkim poczucia jedności ze światem.
Wyniki badania zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym Journal of Psychopharmacology i uzyskało pozytywne komentarze od ekspertów z dziedziny opieki paliatywnej i psychiatrii.
Wyniki badania mogą mieć przełomowe znaczenie dla roli psychodelików w psychiatrii. Już w latach 50. i 60. poważnie rozważano ich rolę w medycynie. Jednak późniejsza rewolucja obyczajowa skazała je na ostracyzm społeczny. Po kilku dekadach mogą znowu zostać traktowane jako poważna alternatywa w terapii i leczeniu chorób.

Napisz do autora: grzegorz.burtan@innpoland.pl