
„Wydaje się oczywiste, że...” - powtarzają praktycznie wszyscy nasi rozmówcy. Ich oczekiwania wobec poszukujących finansowania start-upowców wydają się być klarowne i logiczne. Tymczasem okazuje się, że trafiający do nich przedsiębiorcy często nie są w stanie odpowiedzieć na najprostsze pytania dotyczące swojego biznesu. Oto nasza czarna lista wpadek, jakie start-upowcy popełniają, wybierając się na rozmowę z inwestorem.
1. O butelkę wody za daleko
2. Ostra jazda w windzie
3. 48 godzin na odpowiedź
4. Przerzedzony szereg pierwszy, a nawet drugi
5. W jaskini jednorożca
6. Za biurkiem jednorożca
7. Dajcie kasę, a my coś wymyślimy
8. Elementarne liczby
9. Wizja przyszłością nie zmącona
10. Feedback? Nie, dziękuję
Napisz do autora: mariusz.janik@innpoland.pl
