Przepychanki między zarządem LOT, a jego pracownikami trwają już od kilku miesięcy. Referendum w sprawie
zorganizowana strajku rozpoczęło się w marcu. Pod koniec kwietnia okazało się, że większość załogi jest
za zaprzestaniem pracy. Wtedy do gry włączył się Sąd Okręgowy w Warszawie, który zakazał przeprowadzania strajku na podstawie referendum związków zawodowych.
Związkowcy w ostatniej chwili wycofali się ze swojego pomysłu i 1. maja zamiast strajkować,
zorganizowali pikietę pod siedzibą swojej spółki.