Mundial w Katarze zbliża się wielkimi krokami, ale przykuł uwagę nie tylko fanów piłki nożnej. Zrobiło się o nim głośno ze względu na łamanie praw człowieka. Swój sprzeciw wobec niego wyraził BrewDog.
BrewDog to międzynarodowa sieć browarów i pubów, których siedziba znajduje się w Ellon w Szkocji. Jej właściciele opublikowali na swojej stronie komunikat, w którym buntują się mundialowi w Katarze (XXII Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2022, mają trwać od 20 listopada do 18 grudnia 2022 r.). Brew Dog mianował się "antysponsorem mundialu".
Na swojej stronie internetowej sieć browarów zamieściła poniższy komunikat.
Jednocześnie firma chce wyrażić sprzeciw wobec praktyk stosowanych przez opresyjne systemy polityczne i okazuje wsparcie ich ofiarom. Według szacunków brytyjskiego "Guardiana" podczas budowy infrastruktury na mundial śmierć poniosło ponad 6 tys. pracowników.
BrewDog w ramach swojej antysponsorskiej kampanii zamieszcza w Wielkiej Brytanii plakaty mówiące o okrutnej rzeczywistości mieszkańców Kataru. Informuje również, że dalej będzie transmitował mecze, jakie odbędą się podczas mundialu, ale cały zysk ze sprzedaży piwa Lost Lager przekaże organizacjom walczącym o prawa człowieka.
Swój bunt wobec mundialu wyraziła również firma duńska. Hummel wprowadził koszulki piłakrskie, na którym nie widać logo. Pisaliśmy o tym w innym artykule w INNPoland. Hammel poinformował, że chce wspierać duńską reprezentacją na mundialu, ale nie zamierza zamykać oczu na to, co się dzieje w Katarze.
– FIFA sprzedała mundial Katarowi, bo nie da się inaczej nazwać afery korupcyjnej, która wybuchła już po przyznaniu mundialu w 2022 r. Katarczykom. Sam prezydent FIFA uniknął konsekwencji. (...) Czekacie na krytykę z jego ust pod adresem gospodarzy MŚ? Na apel ws. łamania praw człowieka? Chyba się nie doczekacie... – skomentował Krzysztof Gaweł w NaTemat.
BrewDog
BrewDog