Ze względu na zbliżające się święta kwitnie choinkowy biznes, a razem z nim na ulicach pojawia się więcej aut wiozących drzewka. Jeśli też chcesz to zrobić, upewnij się, że nie będzie ci groził mandat.
Niewłaściwie przewożona w lub na samochodzie choinka może skończyć się mandatem, a w poważniejszych przypadkach spowodowaniem poważnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Na stronie internetowej "Policja" znaleźliśmy informacje o tym, co zrobić, aby uniknąć obu tych sytuacji.
Najlepszym wyborem będzie skorzystanie z samochodu, który jest do tego odpowiednio przystosowany. Dobrze się sprawdzi pojazd z oddzielną skrzynią ładunkową, o nadwoziu typu furgon, w którym zazwyczaj kabina kierowcy jest oddzielona od części transportowej. Można też skorzystać z przyczepy podpinanej do auta lub firmy transportowej.
W sytuacji, gdy auto ma belki bagażnika dachowego, można przewieźć drzewko także samochodem pasażerskim. Powinno się wtedy nałożyć na drzewko siatkę, aby gałęzie nie upadały na drogę. Choinkę trzeba zamocować pniem do przodu, zgodnie z kierunkiem jazdy. W ten sposób będzie mniej podatna na działanie wiatru.
Ładunek transportowany na dachu może sięgać maksymalnie do 0,5 m od przedniej płaszczyzny pojazdu i 1,5 m od siedziska kierowcy. Ponadto może mieć maks. 4 m wysokości, do 2,55 m szerokości oraz do 2 m od tylnej płaszczyzny.
Nieprawidłowy przewóz choinki poskutkuje otrzymaniem mandatu. Ile może wynieść kara? Jeżeli drzewko wystaje na więcej niż 50 cm od tylnej płaszczyzny pojazdu, trzeba ją oznaczyć czerwoną chorągiewką. Jeśli tego nie zrobimy, mandat wyniesie do 500 zł. Gdy choinka zasłoni światła pojazdu, zapłacimy 200 zł, a gdy tablice rejestracyjne – 100 zł.
W innym artykule w INNPoland pisaliśmy o tym, co zrobić, żeby za choinkę zapłacić tylko 23 zł. Przede wszystkim należy zwrócić się w tej sprawie do nadleśnictwa. Przedtem trzeba telefonicznie lub mailowo umówić się na ich obejrzenie. U leśników można wybierać spośród drzewek ściętych lub takich, które ściąć trzeba samemu.
W tym roku ceny choinek w nadleśnictwach są dość zróżnicowane, o czym pisaliśmy w innym artykule w INNPoland. "SuperExpress" sprawdził, ile zapłacimy za nie w różnych miastach. I tak w Katowicach świerki pospolite, sosny pospolite i czarne, których wysokość nie przekracza 0,9 m, będą miały cenę do 30 zł.
Jeśli będą wyższe, ale nie bardziej niż 1,5 m, zapłacimy do 37 zł. Z kolei w nadleśnictwie Siewierz ceny tych samych gatunków w pierwszym przypadku wynoszą 23 zł, a w drugim 26 zł.