Współdzielenie konta w serwisie streamingowym z kimś, kto nie jest naszym domownikiem, może być uznane za przestępstwo. Tak przynajmniej twierdzi brytyjski Urząd Własności Intelektualnej.
Współdzielenie konta w Netfliksie to jedna z rzeczy, które przyłożyły się do ogromnej popularności tego serwisu. Jednak dzielenie się hasłami do jakiegokolwiek serwisu streamingowego nosi znamiona przestępstwa – uważa Urząd Własności Intelektualnej (Intellectual Property Office) z Wielkiej Brytanii.
Jak podaje BBC, brytyjskie urząd umieścił odniesienie do współdzielenia kont w serwisach streamingowych w wytycznych opublikowanych w czwartek na jego stronach internetowych. Od tego czasu informacje o tym zostały ze stron usunięte.
Pozostają one jednak wciąż interesującą lekturą dla każdego, kto dzieli ze znajomymi czy rodziną konto w serwisie takim jak Disney+ czy Netflix – zwłaszcza w kontekście planów tego ostatniego dotyczących walki z tym zjawiskiem.
"Istnieje szereg przepisów prawa karnego i cywilnego, które mogą mieć zastosowanie w przypadku udostępniania haseł, gdy intencją jest umożliwienie użytkownikowi dostępu do dzieł chronionych prawem autorskim bez zapłaty" – stwierdził brytyjski urząd, dodając przy tym, że "postanowienia te mogą obejmować naruszenie warunków umownych, oszustwo lub wtórne naruszenie praw autorskich, w zależności od okoliczności."
"Jeżeli przepisy te są przewidziane w prawie cywilnym, usługodawca powinien w razie potrzeby podjąć działania na drodze sądowej" – dodano.
Czy Netflix bądź którykolwiek inny dostawca skorzysta z sugestii brytyjskiego urzędu? Wydaje się wątpliwe, że coś takiego miałoby mieć miejsce w najbliższym czasie – jednak faktem jest, że serwisy zaczynają walkę z dzieleniem kont przez osoby, które nie mieszkają w jednym miejscu.
Przypomnijmy, że w początkach swojej działalności Netflix wręcz promował dzielenie haseł – za pomocą np. wpisów w mediach społecznościowych głoszących "Love is sharing a password" ("Miłość to dzielenie się hasłem"). Jednak w miarę tego, jak wzrost liczby użytkowników największego serwisu streamingowego na świecie zaczął hamować, mijać zaczęła również jego dotychczasowa chęć do zezwalania na tego typu zachowania.
W tym roku Netflix przeprowadził w Ameryce Południowej testy dodatkowej opłaty za dzielenie się hasłem z innymi gospodarstwami domowymi. Pakiety kosztują tam odpowiednio 8,99, 12,99 i 15,99 dolarów. Każdy subskrybent może jednak podłączyć po dwa subkonta "dla znajomych". Każde wiąże się z dodatkową opłatą w wysokości 2,99 dol.
Według doniesień amerykańskiego serwisu CNET opłata ta zostanie oficjalnie wprowadzona od przyszłego roku i będzie dostępna w dwóch najdroższych planach subskrypcyjnych.