PKP informuje, że od 11 stycznia 2023 r. będzie obowiązywał nowy cennik. Pasażerowie zapłacą za bilety pociągowe o kilkanaście procent więcej.
Dlaczego? PKP argumentuje podwyżki wzrostem kosztów utrzymania, na który mają wpływ przede wszystkim ceny energii elektrycznej. Jak tłumaczy w komunikacie, podwyższenie cen biletów jedynie złagodzi, a nie zrekompensuje rosnące koszty prowadzenia działalności. Dodatkowo PKP przypomina, że ""to zaledwie druga systemowa zmiana cen biletów PKP Intercity od lat 2013-2014".
Największa podwyżka dotyczy przejazdów biletów jednorazowych Pendolino. Za podróże pociągami tej kategorii pasażerowie zapłacą o 17,8 proc. więcej. Z kolei ceny biletów w pociągach kategorii EIC wzrosną o 17,4 proc., a TLK/IC – o 11,8 proc. Natomiast o około 10 proc. wzrosną ceny biletów odcinkowych.
W związku z podwyżką, za przejazd Pendolino z Warszawy do Krakowa drugą klasą trzeba będzie zapłacić 200 zł. Inne trasy będą jeszcze droższe, o czym informują internauci na grupach na Facebooku.
Jeden z użytkowników wskazuje, że za bilet EIP w drugiej klasie z Kołobrzegu lub Trójmiasta np. do Krakowa, Katowic, Bielska-Białej czy Rzeszowa trzeba będzie zapłacić 265 zł.
Niektórzy nie kryją oburzenia podwyżką cen biletów PKP. "Jeszcze droższe?" – pyta jeden z internautów i podkreśla, że wycieczka z Gdańska do Warszawy pociągiem EIP kosztuje 1014 zł dla trzech osób.
Z jego wyliczeń wynika, że to trzy razy więcej niż samochodem. Problem w tym, że EIP to jedyna opcja, bo innej alternatywy pociągowej, a tym bardziej tańszej, nie ma.
"Jeszcze większy brak konkurencyjności. Jeździ tylko ten, kto musi lub ma zniżki" – czytamy w komentarzu innego użytkownika.
Poza podwyżkami PKP postanowiło uatrakcyjnić oferty Multiprzejazd i Multiprzejazd Max. Jak wynika z komunikatu, okres obowiązywania oferty został wydłużony o kilka godzin, do godz. 24:00 w czwartek.
"Do tej pory obowiązywała od północy we wtorek do godz. 15:00 w czwartek. Niezmiennie będzie umożliwiać dowolną liczbę przejazdów pociągami PKP Intercity w okresie ważności. Jednocześnie zaznaczyć należy, że cena obu ofert pozostaje bez zmian" – czytamy w komunikacie.
Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, PKP chce skończyć z zamawianiem biletów w ciemno. Obecnie testuje opcję kupowania biletów z podglądem miejsca, na którym podróżny chciałby siedzieć.
Do tej pory taka opcja była dostępna tylko w niektórych pociągach, tzw. zespołach trakcyjnych. W tym roku ta rewolucyjna zmiana ma zostać wprowadzona na wszystkich trasach.
Czytaj także: https://innpoland.pl/186298,nowa-aplikacja-w-pkp-intercity