Joanna Urbaniak, rzeczniczka prasowa prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego, w komunikacie przesłanym do INNPoland przekazała informację o podwyżce cen biletów. Decyzja w tej sprawie została podjęta 22 września przez Radę Miejską Elbląga.
Nowe ceny będą obowiązywały od 1 grudnia 2022 r. Obejmą bilety jednorazowe i okresowe. RM zdecydowała także o przedłużeniu terminu ważności biletu jednorazowego.
Powodem dla wprowadzenia w Elblądu nowych cen biletów miejskich jest wzrost hurtowych cen oleju napędowego. Wzrost w 2022 r. wyniósł 60 proc. Droższa stała się też energia elektryczna dla przedsiębiorstw.
Czytaj także: Polskie miasto wprowadziło darmową komunikację. Burmistrz jest zachwycony efektami, zapowiada ekspansję
W styczniu tego roku było 40 gr, a we wrześniu nawet 2 zł za 1 kWh. Inflacja w lipcu 2022 r. wyniosła 15,6 proc., a koszty stały się pięciokrotnie wyższe. Właśnie to stoi za gwałtownym wzrostem kosztów funkcjonowania komunikacji miejskiej.
Przez wyższe ceny koszt przewozów wzrośnie o ok. 8 mln zł. Budżet Elbląga nie pozwala na jego pełne pokrycie i stosowne zwiększenie dopłaty do komunikacji miejskiej. Oszczędność pracy przewozowej i kosztów nie może już zostać zwiększona przez obecny układ komunikacyjny.
Jak tłumaczy rzeczniczka, wzrost cen biletów miejskich w Elblągu był koniecznością. Jednocześnie zaproponowane zmiany cen umożliwią pokrycie jedynie ok. 30 proc. wzrostu kosztów przewozów.
Dla użytkowników komunikacji miejskiej jest też kilka dobrych wiadomości. Projekt uchwały upraszcza cennik. W biletach czasowych Elbląga zachowano pełną możliwość bezpłatnych przesiadek.
W różnych kanałach sprzedaży wyrównano cenę biletów za miejski transport publiczny. Pojawi się też bilet 24-godzinny, popularny w innych miastach szczególnie wśród turystów.
Projekt Rady Miasta Elbląga przewiduje też zmianę wysokości opłaty dodatkowej, którą wystawia się za brak ważnego dokumentu przewozu. Droższa dopłata ma na celu zniechęcenie do podejmowania prób przejazdu bez ważnego dokumentu.
Jak pisaliśmy w innym artykule w INNPoland, pojawł się pierwszy statek, który przepłynie przez przekop Mierzei Wiślanej. Po długich poszukiwaniach wybrano flagową jednostkę Urzędu Morskiego w Gdyni – Zodiak II. Poszukiwania wymagały czasu, ponieważ przekop jest zbyt płytki dla dużych statków.
Sam rejs ma być jednak bardzi krótki. – Otóż statek przepłynie przez przekop i następnie się zatrzyma. Nie popłynie dalej do Elbląga – mówią informatorzy portalu Business Insider. Na datę rejsu wybrano 17 września.
Czytaj także: https://innpoland.pl/184531,darmowy-transport-publiczny-w-jakich-miastach-nie-zaplacisz-za-bilet