Bank Światowy o inflacji w Polsce
Bank Światowy opublikował raport dotyczący poziomu inflacji w Polsce. Według jego założeń spowolnienie w gospodarce przełoży się na wolniejszy wzrost cen, ale mimo tego inflacja nie spadnie zbyt mocno. W skali całego 2023 r. możemy się spodziewać, że utrzyma się na poziomie ok. 11 proc. Bank obniżył także oczekiwania dotyczące wzrostu gospodarczego na lata 2023 i 2024.
Jednak problemem ma być nie tylko sama inflacja, ale również "reakcja polityczna" w Europie, która ma na celu jej zatrzymanie. Starsza ekonomistka Banku Światowego na kraje Unii Europejskiej Cristina Savescu podała w komunikacie BŚ, jakie czynniki wpłynęły na wydanie powyższej prognozy dla Polski.
Cristina Savescu
starsza ekonomistka Banku Światowego na kraje Unii Europejskiej
Swoją rolę w stabilizowaniu się poziomu inflacji ma odegrać zima, o której również wspomniała Savescu: "Istnieje ryzyko wyższej inflacji, w zależności od tego, co będzie się działo w dalszej części zimy. Do tej pory byliśmy obdarzeni stosunkowo łagodną zimą, co pomogło, jak sądzę, dość mocno".
Premier przewiduje spadek inflacji
Zaledwie 3 stycznia Mateusz Morawiecki miał dla nas lepszą wiadomość. Premier przewidywał, że inflacja zacznie spadać w marcu lub w kwietniu. I to w dodatku do poziomu jednocyfrowego (który po raz ostatni mieliśmy w lutym 2022 r.).
Podczas Q&A premiera na Facebooku pytanie o inflację zadał jeden z użytkowników portalu. Morawiecki przy okazji wspomniał o tarczach antyinflacyjnych, które rząd wprowadził, aby wesprzeć Polaków podczas kryzysu finansowego i energetycznego.
Mateusz Morawiecki
premier RP