Jeśli chodzi o ceny benzyny, to kierowcy od długiego czasu żyją z tygodnia na tydzień. Ten jest dla nich jeszcze względnie łaskawy, ale przyszły znów okaże się kapryśny. Wiemy, jakich cen można się spodziewać.
W tym tygodniu rafinerie wprowadziły podwyżki na paliwo kupowane w hurcie, a więc od przyszłego podniosą się też ceny detaliczne. Taką prognozę podali analitycy portalu e-petrol.pl. Eksperci przewidują, że stawki będą wyglądały następująco:
Tymczasem ich ceny aktualne to kolejno: 6,54 zł/l za 95Pb; 7,63 zł/l za olej napędowy; 3,14 zł/l za LPG.
Specjaliści wskazali również, że jeszcze wyższe ceny benzyny pojawią się marcu.
Od dłuższego czasu głośno jest o spółce Obajtka, która miała zawyżać ceny paliw na swoich stacjach. Teraz postępowanie w sprawie Orlenu prowadzi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
O postępowaniu wyjaśniającym poinformował Tomasz Chróstny, prezes UOKiK-u. Czas kontroli ma wynieść kilkanaście tygodni (zaczynając od połowy stycznia) i, jak podkreślił Chróstny, nie jest ona wymierzona przeciwko podmiotowi, a jedynie dotyczy danej "sprawy". Jednocześnie prezes przyznał, że działanie podjęto na skutek tzw. cudu nad dystrybutorem.
Adwokat i partner w kancelarii Wardyński i Wspólnicy Stanisław Drozd powiedział "Dziennikowi Gazecie Prawnej", że ze względu na zawyżanie cen pozwy przeciwko Orlenowi mogą składać nie tylko stacje benzynowe, ale też firmy, spółki miejskie czy bezpośredni klienci.
Niedługo po podniesieniu cen przez Orlen zaczęło się pojawiać mnóstwo pytań o przyczyny takiego działania. Analityk Conotoxia Ltd. Grzegorz Dróżdż postanowił wyjaśnić, skąd decyzja Orlenu. Pisaliśmy o tym w innym artykule w INNPoland.
Dróżdż zauważył, że hurtowa cena benzyny w Polsce spadła o 11,6 proc. między 30 a 31 grudnia. Ma się to pokrywać z wprowadzonym niedługo wcześniej podatkiem VAT o wysokości 23 proc., który w początkowej wersji miał mieć 8 proc.
Niższe ceny w hurcie powinny się teoretycznie wiązać z niższymi cenami detalicznymi. Na stacjach Orlenu jednak się nie zmieniły, ponieważ ten, zdaniem Dróżdża, stosował wysokie marże, a dzięki temu mógł więcej zarobić.
analitycy e-Petrol