Kolejny gigant technologiczny zwalnia. Tym razem to IBM, jedno z najstarszych przedsiębiorstw informatycznych na świecie.
Spółka planuje globalną redukcję zatrudnienia o około 1,5 proc. James Kavanugh, dyrektor finansowy IBM, wskazał, że pracę straci około 3,9 tys. osób.
Jak tłumaczył, zmniejszenie etatów będzie dotyczyło pracowników, którzy pozostali w strukturach spółki po oddzieleniu się Kyndryl i Watson Health. Zwolnienia pochłoną około 300 mln dolarów. Mimo tego dyrektor podkreślił, że IBM będzie zatrudniać "w obszarach o wyższym wzroście".
Ogłoszenie globalnego planu redukcji zatrudnienia zbiegło się w czasie z przedstawieniem rocznej prognozy sprzedaży, która napawa optymizmem. IBM przekazał, wolne przepływy pieniężne w roku fiskalnym 2023 mają wynieść 10,5 mld dolarów. Spółka spodziewa się jednocyfrowego wzrostu przychodów.
Wynikom giganta sprzyja osłabienie dolara prognozowane w 2023 r. – W 2023 r. wpływ wahań walutowych powinien być neutralny; w pierwszej połowie roku będą one wpływać na wyniki, a w drugiej staną się motorem napędowym – wskazał Kavanaugh.
Bloomberg podaje, że prezes Arvind Krishna próbuje przemodelować firmę z tradycyjnego dostawcy infrastruktury i usług na prężnie rozwijający się rynek chmur obliczeniowych. W 2022 r. przychody IBM wzrosły drugi rok z rzędu – wcześniej przez dekadę firma zmagała się z brakiem wzrostu lub spadkiem sprzedaży. W ubiegłym roku notowania spółki wzrosły o 5,4 proc. i tym samym IBM stał się jednym z niewielu gigantów technologicznych, które zyskały na wartości w ciągu roku.
Poza IBM plan zwolnień ogłosił niedawno także niemiecki SAP. Członek zarządu firmy odpowiedzialny za finanse Luka Mucic przekazał mediom, że firma zamierza zwolnić do 3 tys. pracowników na całym świecie. To około 2,5 proc. załogi. Z szacunków wynika, że dzięki redukcji zatrudnienia firma zaoszczędzi około 350 mln euro w 2023 r. i około 382 mln dolarów w 2024 r.
IBM i SAP nie są wyjątkami. Wcześniej plany zwolnień ogłosili inni giganci technologiczni.
Google planuje zredukować zatrudnienie o 12 tys. osób. Microsoft zwolni 10 tys. pracowników. Z pracą w Amazonie pożegna się w sumie 18 tys. osób – to największa fala zwolnień w historii tej firmy.
Serwis layoffs.fyi donosi, że w styczniu 2023 r. zwolnienia ogłosiły aż 154 firmy z branży technologicznej. Łącznie pracę straci ponad 55 tys. osób.
Przedstawiciele gigantów tłumaczą zwolnienia spowolnieniem gospodarczym. – Zatrudniliśmy zbyt wiele osób, co doprowadziło do kryzysu, przed którym teraz stoimy i za to biorę odpowiedzialność – zaznaczył menedżer Salesforce Marc Benioff.