Amazon zdecydował się na największe zwolnienia w swojej prawie trzydziestoletniej historii. Pracę straci aż 18 tys. osób. Firma tłumaczy redukcję etatów "trudną sytuacją gospodarczą".
Reklama.
Reklama.
Amazon poinformował w komunikacie, że w tym roku zwolni 18 tys. pracowników
Gigant technologiczny argumentuje to m.in. trudną sytuacją gospodarczą
Deklaruje, że pracownicy otrzymają odprawę i wsparcie w znalezieniu nowego zajęcia
Amazon wyrzuca na bruk 18 tys. osób
Amazon zakończył planowanie 2023 r. Jednak nie dla wszystkich zatrudnionych będzie to szczęśliwy czas.
Gigant technologiczny zdecydował się bowiem na ogromną redukcję zatrudnienia. Pracę ma stracić aż 18 tys. osób. Dyrektor generalny Amazona Andy Jassy poinformował w oficjalnym komunikacie, że zwolnienia są niezbędne z uwagi na "trudną sytuację gospodarczą i to, że w ostatnim czasie zatrudnialiśmy dużo osób".
Redukcja etatów ma objąć kilka zespołów. "Większość redukcji etatu dotyczy naszych sklepów Amazon i organizacji PXT" - czytamy w oświadczeniu. Najnowsza decyzja oznacza, że szykuje się największa fala zwolnień w historii firmy.
Odprawa i pomoc w znalezieniu nowej pracy
Jednak dyrektor generalny zapewnia, że osoby, które zostaną zwolnione, będą mogły liczyć na wsparcie spółki.
"Jesteśmy świadomi, że te redukcje etatów są trudne dla ludzi i nie podejmujemy tych decyzji lekko ani nie lekceważymy, jak bardzo mogą one wpłynąć na życie tych, których to dotyczy" - przekazał Jassy.
Jak dodał, Amazon opracowuje konkretną strategię i zapewni specjalne "pakiety". Zwolnieni otrzymają odprawę i przejściowe świadczenia z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego. Poza tym Amazon deklaruje "wsparcie w znalezieniu nowej pracy".
Jassy zwrócił uwagę, że zazwyczaj Amazon najpierw przeprowadzał rozmowy z podwładnymi, a dopiero później publikował komunikat w tej sprawie. Jednak tym razem stało się odwrotnie, ponieważ jedna osoba z zespołu ujawniła plany firmy.
"Zdecydowaliśmy, że lepiej będzie udostępnić tę wiadomość wcześniej, abyście mogli usłyszeć szczegóły bezpośrednio ode mnie" – przekazał pracownikom.
Jak dodał, 18 stycznia Amazon rozpocznie rozmowy z pracownikami, których dotyczy redukcja etatów. W przypadku osób zatrudnionych w Europie konsultacje będą przeprowadzane z organami przedstawicielskimi pracowników.
Pierwsze doniesienia o ewentualnych zwolnieniach w Amazonie pojawiły się w listopadzie 2022 r. Jednak wówczas spekulowano, że pracę może stracić 10 tys. osób. Ostatecznie z pracą u giganta technologicznego pożegna się zdecydowanie więcej zatrudnionych. Sky News wylicza, że Amazon zatrudnia obecnie ponad 1,5 mln osób w różnych zakątkach świata.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Nie tylko Amazon masowo zwalnia. Facebook też
Zwolnienia do problem pracowników nie tylko Amazona. W listopadzie grupowe zwolnienia zapowiedział także Facebook.
"Wall Street Journal" informował, że Mark Zuckerberg zatrudniał wówczas 87 tys. osób, a redukcja etatów ma dotyczyć 13 proc. kadry. Zatem pracę mogło stracić około 11 tys. zatrudnionych.