Polacy rzucili się na niedrogi sprzęt, który pozwala na omijanie służbowych obowiązków w trakcie pracy zdalnej. Hitem sprzedażowym na polskim Amazonie stała się mała wtyczka USB, która symuluje ruch myszki.
Wykonywanie obowiązków służbowych w domu to scenariusz, który dla wielu pracowników pozostawał jedynie w sferze marzeń. Wszystko zmieniło się w 2020 r., gdy pandemia COVID–19 wymusiła izolację, a zatrudnieni zaczęli pracować zdalnie.
Jednak home office wymaga od pracodawców dużego zaufania do pracowników. Szefowie nie widzą, co tak naprawdę robią podwładni w zaciszu domów, więc niektórzy chcą ich nadmiernie kontrolować.
Dzięki specjalnym wtyczkom mogą sprawdzić, z jakich programów korzystają zatrudnieni. Co więcej, mogą także zweryfikować, czy faktycznie siedzą przed monitorem, obserwując pracę kursora. W związku z tym pracownicy coraz chętniej sięgają po narzędzia, dzięki którym mogą przechytrzyć nieufnych pracodawców.
Jak donosi portal spidersweb.pl nowym hitem sprzedażowym na polskim Amazonie stała się mała wtyczka USB Vaydeer Mouse Mover, która symuluje pracę myszki. Jak działa ten sprzęt?
Wystarczy podłączyć urządzenie do służbowego laptopa i włączyć fizycznym przyciskiem na obudowie. Od tej chwili Vaydeer Mouse Mover włącza wirtualny kursor i pozoruje ruch myszki. Pozycjonowanie ma być kopią naturalnej ścieżki ruchu podczas używania myszki.
Z kolei boczny przycisk pozwala na ręczną modyfikację wzorów ruchu. Dzięki temu kursor przystosowuje się w zależności od tego, w jaki sposób korzystamy z komputera.
Vaydeer Mouse Mover można zainstalować na systemach operacyjnych większości komputerów – MacOS, Windows czy Linux. Działy IT nie są w stanie wykryć wtyczki, ponieważ rozpoznają ją jako mysz komputerową, a nie USB.
Wtyczka USB symulująca ruch myszki kosztuje obecnie 69,99 zł wraz z darmową wysyłką. W agregatorze promocji Pepper uzyskała ponad 3 tys. stopni rekomendacji. Tym samym Vaydeer Mouse Mover stał się najchętniej kupowanym sprzętem na polskim Amazonie w pierwszym tygodniu 2023 r.
W internecie pojawiło się także kilka komentarzy, w których eksperci podpowiadają, jak można symulować pracę zdalną, bez wydawania niespełna 70 zł. Najczęściej rekomendują obciążenie klawisza spacji np. w programie Word, czy zapętlenie prezentacji Power Point. Zarówno tego typu porady, jak i popularność Vaydeer Mouse Mover mogą jednak zniechęcić pracodawców do trwałego wprowadzania pracy zdalnej w swoich organizacjach.
O tym, jak bardzo praca zdalna przypadła Polakom do gustu, świadczy m.in. listopadowy sondaż przeprowadzony przez Deloitte. Prawie połowa ankietowanych przyznała, że byłaby skłonna poszukać innego zajęcia, gdyby pracodawca zdecyduje się zwiększyć liczbę dni pracy z biura.
Tymczasem home office trafi do znowelizowanego kodeksu pracy. Jeden z przepisów wskazuje, że pracodawca ma być zobowiązany do udostępnienia niezbędnego sprzętu pozwalającego na wykonywanie obowiązków służbowych zdalnych.