Liczba kontroli przeprowadzanych przez ZUS dość mocno się zmieniała na przestrzeni lat:
"Wzrost liczby kontroli to odbicie po okresie pandemii, kiedy weryfikacja zwolnień lekarskich była utrudniona" – przyznaje rzecznik ZUS Paweł Żebrowski w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Dodał również, że osoby na L4 są typowane przez algorytmy, a czasem wybiera się je losowo. W 2023 r. kontroli ma być 500 tys.
Główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich Łukasz Kozłowski ocenia, że liczba kontroli będzie rosnąć, również ze względu na skok liczby zwolnień lekarskich. W 2022 r. było ich 27 mln, łącznie na 288,8 mln dni nieobecności w pracy.
Żebrowski dodał również, że zaświadczenie lekarskie powinno służyć jedynie wracaniu do zdrowia. Odnotował przypadek, w którym ubezpieczony na L4, zamiast przebywać w domu... skakał ze spadochronem.
Zadaniem lekarza orzecznika ZUS jest ustalenie, czy pracownik na L4 faktycznie choruje oraz czy "przyznanie" mu czasowej niezdolności do pracy było zasadne. Natomiast sam ZUS ma sprawdzać, czy osoba na zwolnieniu wykorzystuje je zgodnie z przeznaczeniem. Taką możliwość mają też płatnicy, którzy do ubezpieczenia chorobowego zgłaszają powyżej 20 osób.
Czytaj także: Tak Polacy oszukują na "L4". ZUS wkrótce bierze się za symulantów
W innym artykule w INNPoland pisaliśmy o tym, jak wygląda kontrola pracownika, który przebywa na zwolnieniu lekarskim. Kontroler ZUS musi mieć legitymację oraz zgodę na działanie, a nadzoruje go aplikacja z systemem monitoringu GPS. Kontroler przeprowadza z pracownikiem krótki, anonimowy wywiad. Później szczegółowy raport z kontroli otrzymuje pracodawca.
Może się zdarzyć, że gdy kontroler ZUS zapuka do drzwi pracownika, tego nie będzie w miejscu jego zamieszkania lub pobytu. W takiej sytuacji Zakład jest zobowiązany do ponowienia wizyty. Ekspert rynku pracy Mikołaj Zając powiedział prawu.pl, że należy szczegółowo sprawdzić adres, który wpisano na zwolnieniu lekarskim. Jest to obowiązkiem ubezpieczonego.
Błędny adres będzie oznaczał jego nieobecność. Pracodawca ma wtedy możliwość wstrzymania wypłaty świadczeń do czasu, aż pracownik złoży mu wyjaśnienia. Sam kontroler musi zgłosić błąd formalny do ZUS.
Czytaj także: https://innpoland.pl/180826,zwolnienia-lekarskie-online-to-juz-plaga