Restauracje a portale do zamawiania jedzenia
Grzegorz Romański jest właścicielem kieleckiej restauracji Monte-Carlo. Opublikował na Facebooku apel z opisem problemów, z którymi "my jako restauratorzy borykamy się codziennie".
Jak podkreśla Romański, post napisał na prywatnym profilu i skierował go do swoich znajomych.
Grzegorz Romański
właściciel restauracji Monte-Carlo w Kielcach
Grzegorz Romański
właściciel restauracji Monte-Carlo w Kielcach
Koszty korzystania z zewnętrznych dostawców
Właściciel kieleckiego lokalu wyjaśnił nam, ile pieniędzy "ucieka" restauracji, gdy klient zamawia przez pośrednika zamiast choćby na jej stronie internetowej.
Jak wyjaśnia Romański, średnie zamówienie z Pyszne.pl to dla Monte-Carlo takie o wysokości 98 zł. Z tego trzeba odliczyć 16,90 zł oraz koszt obsługi zamówienia, którego dowóz jeszcze w 2022 r. był darmowy. Na tę opłatę składa się: praca kuriera, paliwo oraz amortyzacja samochodu. Czyli 23-25 zł. Po zsumowaniu kosztów ok. 40 zł. A więc gdy klient wydaje 98 zł w Pyszne.pl, lokal dostaje z tego tylko 58 zł.
Grzegorz Romański
właściciel restauracji Monte-Carlo w Kielcach
Współpraca z Pyszne.pl i Uber Eats
Portal Pyszne.pl w wypowiedzi dla INNPoland poinformował, że to, jaki model dostaw sprawdzi się u danego klienta, jest kwestią indywidualną. W kwestii cen: jedyna podwyżka, jaką wprowadziło, to ta z 2022 r. o wysokości 1 proc. Z kolei Uber Eats powiedział nam, że nie zmieniał pobieranych opłat i nie planuje tego robić.
Obie platformy podkreśliły, że wysokość prowizji jest ustalana z góry i klient sam oblicza opłacalność współpracy. Może przy tym zdecydować, czy dostarcza zamówienia we własnym zakresie, czy korzysta przy tym z usług platformy.
Zalety korzystania z platform do zamówień
Zarówno Uber Eats, jak i Pyszne.pl zwróciły uwagę na to, że dają restauracjom dostęp do ogromnej bazy użytkowników, którzy mogą zostać ich klientami.
"Dostawy jedzenia w naszym serwisie realizowane są w ramach jednego z trzech modeli: restauracje mogą dostarczać zamówienia we własnym zakresie bądź skorzystać z usługi logistycznej oferowanej przez Pyszne.pl. Klienci mogą też odebrać zamówienie osobiście. Zdecydowana większość [restauracji – red.] (...) korzysta z pierwszego modelu.(...) Zewnętrzni kurierzy sprawdzają się w sytuacji, w której restauracja nie chce lub nie może zorganizować własnych dostaw. Pracownicy restauracji wyznaczają czas odbioru zamówienia (...), a planowaniem i realizacją dowozu, a także kontaktem z klientem zajmujemy się my. [Ponadto – red.] udostępniamy restauratorom (...) zanonimizowane dane dotyczące najczęściej zamawianych dań w okolicy ich restauracji" – oznajmiło Pyszne.pl.
Restaurator odnosi się również do statystyk, które przygotowało dla niego Pyszne.pl. Klienci powracający stanowią 80 proc. wszystkich, a 20 proc. to nowi. Podobne dane pokazuje strona internetowa lokalu. Romański dodał, że trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jeden czynnik: w ostatnim roku ilość zamówień na wynos mocno wzrosła. U niego stanowi już 46 proc. dziennego obrotu.
Uber Eats natomiast oferuje lokalom trzy modele współpracy:
Eats podkreślił również, że "stanowi dla restauracji dodatkowe źródło przychodu i zapewnia (...) korzyści w postaci zwiększenia sprzedaży, optymalizacji kosztów i lepszej obsługi klienta, (...) dotarcie do większej liczby nowych klientów oraz możliwość otrzymywania danych sprzedażowych i informacji zwrotnych".
Grzegorz Romański przyznaje, że jest świadomy tych korzyści i reklamowanie się w ten sposób uważa za potrzebne.
– Ale na pewno nie godzę się na to, aby nasi stali klienci, którzy od ponad trzech lat zamawiają u nas jedzenie na wynos, przechodzili na portale zewnętrzne [zamiast zamawiać dowóz przez stronę restauracji – red.] – mówi właściciel Monte-Carlo.