Pojawiły się doniesienia, że Żabka wprowadzi abonament na ciepłe posiłki. Po Kawonamencie byłby do dalszy rozwój tego typu usług w popularnej sieciówce. Brakuje jednak konkretnych informacji, jak będzie wyglądać oferta.
"Rzeczpospolita" dowiedziała się, że Żabka planuje wprowadzić subskrypcję na gotowe obiady, na fali sukcesu usługi Kawonament. Sieć sklepów informuje o sukcesie pomysłu i zauważa, że już dużo jej klientów kupuje gotowe kanapki i obiady.
Subskrypcja na kawę została wprowadzona jesienią 2022 roku. Usługa jest prosta – płacimy przez aplikację raz 49,99 złotych i możemy codziennie przez 30 dni wypić jedną kawę z dowolnego ekspresu w Żabce. Usługa obejmuje wszystkie kawy i napój czekoladowy
Możemy wnioskować, że abonament na posiłki działałby podobnie. "Rzeczpospolita" dowiedziała się, że w planach są trzy programy na śniadania, obiady i kolację. I jest to "jednym z pomysłów", jak powiedziało dziennikarzom Biuro Prasowe sieci Żabka.
Serwis dlahandlu.pl informuje, że na 6 milionów użytkowników aplikacji Żabka, z Kawonamentu korzysta 6,5 tysiąca.
Łatwo jest zauważyć, że z roku na rok sieć Żabka rośnie i wprowadza nowe rozwiązania. Tym razem chce walczyć w konkurencyjnej dyscyplinie, która od lat ma już mocne rozwiązania. Gotowe posiłki są obecne w większości dyskontów, na stacjach paliw, a firm cateringowych nie brakuje. Również u nas w redakcji wizyta sympatycznego pana z kanapkami zawsze wyrywa ludzi od klawiatur. Jakimi kartami może zagrać Żabka?
Z pewnością ceną. Płacąc za Kawonament, otrzymujemy dziennie dowolnie wybraną kawę za jedyne 1,61 złotych, podczas gdy normalna cena małego latte to 6,5 złotych. W ofercie Żabki "Szamamm" za pierogi zapłacimy 9,5 złotych, więc można mieć nadzieję, że w abonamencie ceny spadną, a głodni klienci będą mogli liczyć oszczędności. Brakuje jednak konkretnych informacji.
"Rzeczpospolita" dowiedziała się od Biura Prasowego sieciówki, że analizowane rozwiązania nie są jeszcze na etapie wdrażania. Nie jest to jeszcze koniec innowacji, w które celuje Żabka, bo sieć chciałaby także m.in. sięgnąć po graczy i zainwestować w gaming. Już teraz można w firmowej aplikacji wymieniać zbierane punkty na gry.
Od jakiegoś czasu słychać także o tym, że firma chce wejść na giełdę. O sprawie pisał u nas Konrad Bagiński.
Sieć Żabka zaskoczyła rynek, ujawniając pełen raport o swojej działalności. W 2022 roku sprzedała towary za 18,5 mld, zarobiła na czysto 384 mln zł. Takie raporty składają spółki giełdowe, Żabka nie miała takiego obowiązku. Ale okazuje się, że i ona chce wejść na giełdę. Krok Żabki jest zaskoczeniem. Podobne raporty, jak ten, który właśnie pokazała, publikują spółki giełdowe. Żabka taką nie jest, należy do funduszu inwestycyjnego CVC Capital Partners. Okazuje się jednak, że sieć chce wejść na giełdę i dlatego już dziś pokazuje swoje finanse i sposób działania.