Z raportów gospodarczych wiemy, że pod kątem zarobków jesteśmy daleko w tyle za zachodnimi sąsiadami. Rząd zapewnia nas, że tamten poziom życia wręcz przegonimy, tymczasem statystyki mówią same za siebie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Dobrego miejsca Polski w rankingach ze świecą szukać, o ile nie mówimy o przyjmowaniu uchodźców z Ukrainy. Mamy również najniższą stopę bezrobocia w całej wspólnocie, ale wysokie ceny i niskie płace. Może chociaż nie harujemy jak woły? Eurostat, europejskie biuro statystyczne, opublikował najnowsze dane o średnim czasie pracy w Europie.
Zachęcamy do subskrybowania nowego kanału INN:Poland na YouTube. Kliknij TUTAJ.
Ile czasu pracuje przeciętny Polak?
Wedle danych z Eurostatu na rok 2022, pracujemy przeciętnie 40,4 godziny w tygodniu. Łatwo policzyć, że przekłada się to na regularne 8 godzin dziennie plus minus nadgodziny. Więcej od nas pracują tylko w Grecji, bo 41 godzin tygodniowo.
Najmniej w tygodniu pracują Niemcy, 35,3 godzin, oraz Niderlandy, z wynikiem 33,2 godziny w tygodniu. W tych krajach dziennie pracuje się średnio 6-7 godzin. Warto przypomnieć, że w Niemieckim sektorze przemysłowym wprowadzono już 4-dniowy tydzień pracy, a od 2024 roku kolejne firmy mają zastosować to rozwiązanie.
Czyżby to był klucz do lepszego life-work-balance? Jak się okazuje, w Polsce ani pracodawcy, ani pracownicy nie są na to gotowi. Więcej o tym pisał na INNPoland Konrad Bagiński.
Czytaj także:
Ile zarabiają Niemcy a ile Polacy?
Nawet w rankingu agresywnej retoryki mediów publicznych Niemcy są drudzy. Jakby nie grzmiano z anteny TVP i wieców Prawa i Sprawiedliwości, według statystyk nasz sąsiad dalej ma się dobrze.
W europejskim rankingu jakości dochodów w 2021 roku pierwsze miejsce zajmują właśnie Niemcy, które uzyskały 81 punktów na 100 możliwych.
Pod uwagę wzięto dwa czynniki: przewidywalność i wystarczalność dochodów. Przewidywalność określono za pomocą odsetka osób, które wiedzą, ile będą zarabiać za trzy miesiące. Z kolei wystarczalność wyznaczono, pytając ankietowanych o to, w jakim stopniu pensja zaspokaja ich potrzeby.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
W tym zestawieniu Polska znalazła się na 13. miejscu, uzyskując 62 punkty.
Płaca minimalna w Niemczech a siła nabywcza
"Obserwator Gospodarczy" na podstawie danych Eurostatu opracował także ranking płacy minimalnej w państwach Unii Europejskiejpod względem siły nabywczej. Uwzględniono więc nie tylko kwotę, jaką otrzymują najmniej zarabiający pracownicy, ale także to, ile mogą za nią kupić. Pozwala to porównać jakość zarobków w poszczególnych krajach.
Także w tym rankingu na pierwszym miejscu lądują Niemcy z wynikiem 1844. Na podium znajdują się także Luksemburg i Belgia. Czwarte miejsce zajmują Niderlandy, piąte Francja, szóste Słowenia, a siódme Irlandia. Polska plasuje się na miejscu ósmym z wynikiem 1274.
Poziom konsumpcji w Niemczech i w Polsce
Kolejny wskaźnik, który może zainteresować zastanawiających się nad tym, z którym krajem związać swoją przyszłość, to poziom konsumpcji na głowę mieszkańca. Określono go na podstawie danych Eurostatu w odniesieniu do średniej unijnej (100 proc.). W Niemczech wynosi on 119 proc., natomiast w Polsce plasuje się na poziomie 86 proc.
Jakość pracy w Polsce
"Generalnie we wszystkim wypadamy źle" – przyznał na X (dawny Twitter) Radosław Ditrich z "Obserwatora Gospodarczego". Publikuje następnie dane o jakości pracy, w którym Polska zajmuje drugie miejsce... od końca.
Czytaj także:
Również warunki zatrudnienia nad Wisłą pozostawiają wiele do życzenia – w tym punkcie Polska plasuje się na czwartym miejscu od końca. Obok nas znalazły się Hiszpania, Francja i Grecja. Paradoks polega na tym, że są to państwa z najwyższymi wskaźnikami bezrobocia w UE. Polska, wraz z Czechami, ma najniższą stopę bezrobocia w całej Wspólnocie.
Złe warunki zatrudnienia ujawnia również podsumowanie Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) za 2022 r. Hałas, pyły rakotwórcze, gorący lub zimny mikroklimat czy substancje chemiczne – właśnie te czynniki powodują, że warunki pracy uznawane są za ciężkie. W Polsce pracuje tak 442,3 tys. pracowników, co stanowi 6,5 proc. ogółu zatrudnionych (dla firm powyżej 10 osób). Wśród nich co szósta jest kobietą.
Najtrudniejsze warunki pracy są w województwie śląskim, a najbezpieczniej jest w mazowieckim. W przypadku kobiet najciężej jest w łódzkim.