Potężna inwestycja realizowana na skraju Puszczy Noteckiej doprowadziła na ławę oskarżonych sześć osób. Zarzuca się im prowadzenie działalności gospodarczej, która zagraża środowisku oraz fałszowanie dokumentów. Jak podaje TVN24, za te przestępstwa mają odpowiedzieć inwestorzy, architekt i urzędnicy. W sprawę zaangażowane jest też CBA.
Reklama.
Reklama.
Ogromny zamek został zbudowany na terenach szczególnie chronionych w ramach programu Natura 2000. Sprawa została nagłośniona już 5 lat temu. W 2018 roku Centralne Biuro Antykorupcyjne przyjrzało się bowiem decyzjom, na podstawie których rozpoczęto budowę potężnego budynku.
Zamek w Stobnicy – ruszył proces osób odpowiedzialnych za budowę
Kolejny raz w Sądzie Rejonowym w Obornikach rozpoczął się proces, w którym prokuratora oskarża inwestorów, architekta i urzędników o fałszowanie dokumentów oraz prowadzenie działalności, która w poważny sposób zagraża środowisku naturalnemu. Sprawa dotyczy wysokiego na 14 pięter zamku, który powstał na skraju jeziora w Puszczy Noteckiej.
Pod koniec 2020 roku, polska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie sześciu osób, stawiając im szereg poważnych zarzutów – przypomina TVN24. W ramach tych zarzutów oskarżonym przypisano m.in. czyny polegające na poświadczeniu nieprawdy w dokumentach, złożeniu fałszywego oświadczenia dotyczącego posiadanych praw do dysponowania nieruchomością oraz prowadzeniu działalności, która zagrażała środowisku naturalnemu.
Poświadczenie nieprawdy w dokumentach i złożenie fałszywych oświadczeń o prawach do nieruchomości to czyny, które mogą wprowadzać w błąd organy państwowe, instytucje finansowe oraz innych zainteresowanych stron, co może skutkować istotnymi konsekwencjami prawnymi i gospodarczymi. Zdaniem prokuratury tak było w tym przypadku, a efektem splotu działań podjętych przez oskarżonych było rozpoczęcie realizacji inwestycji.
Nikt nie czuje się winny
Każdy z sześciu oskarżonych przez prokuraturę nie przyznał się do winy, a wobec jednej z osób podjęto decyzję o umorzeniu postępowania z uwagi na jej śmierć. Trwający obecnie proces jest wynikiem uchylenia w listopadzie minionego roku przez Sąd Okręgowy w Poznaniu decyzji Sądu Rejonowego w Obornikach, który w czerwcu 2022 roku zdecydował o umorzeniu postępowania karnego przeciwko kluczowym inwestorom. Chodzi o Pawła. N., Dymitra N. i Waldemara S., którzy odpowiadają za realizację inwestycji.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Sędzia Alina Siatecka argumentując wydanie decyzji i skierowaniu sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy w Obornikach wskazała, że umorzenie postępowania karnego jest możliwe jedynie w przypadkach, gdy brak odpowiedzialności jest wprost widoczny.
Tu jednak mamy do czynienia z budową zamku w środku obszaru chronionego programem Natura 2000, którego budowa stanowiła impuls dla CBA, by przeprowadzić kontrole, w której wyniku przedstawiono zarzuty sześciu osobom, w tym urzędnikom z Wydziału Architektury i Budownictwa w Starostwie Powiatowym w Obornikach.
Zdaniem sędzi ostateczne zakończenie tej sprawy i przyszłe decyzje w przedmiotowym postępowaniu powinno nastąpić "po wnikliwej ocenie całości okoliczności przedmiotowej sprawy dokonanej po przeprowadzeniu przewodu sądowego" – podaje TVN24.
Czytaj także:
Budowa zamku w Stobnicy – informacje
Na łamach INNPoalnd informowaliśmy o budowie gigantycznego zamku w Puszczy Noteckiej. Maleńka wieś Stobnica w sercu Puszczy Noteckiej od kilku dni jest na ustach tysięcy internautów. Tuż obok niej powstaje olbrzymia budowla, rozmiarami dorównująca średniowiecznemu zamkowi w Malborku. W sieci mnożą się teorie spiskowe dotyczące tej gigantycznej budowli.
Wiele osób pyta, gdzie byli ekologowie, gdy wydawano pozwolenia i rozpoczynano budowę. Prawda jest taka, że za wszystko odpowiadają nie miłośnicy przyrody, ale urzędnicy, którzy wydawali odpowiednie dokumenty – od szczebla samorządowego, po wojewódzki.
Umorzenie postępowania karnego na posiedzeniu, bez przeprowadzenia rozprawy, jest dopuszczalne wyłącznie w takich sytuacjach, gdy brak podstaw do pociągnięcia oskarżonego do odpowiedzialności karnej jest wprost widoczny i jednoznacznie oczywisty. W niniejszej sprawie (...) podstawy te, wobec wątpliwości niemożliwej do rozstrzygnięcia bez przeprowadzenia postępowania dowodowego, nie zachodzą