Revolut podnosi ceny pierwszy raz od pięciu lat. Za te plany zapłacimy więcej
Revolut podnosi ceny zaawansowanych pakietów. Użytkownicy zapłacą o kilka złotych więcej za prowadzenie konta. W zamian firma kusi dodatkowymi subskrypcjami.
Reklama.
Revolut podnosi ceny zaawansowanych pakietów. Użytkownicy zapłacą o kilka złotych więcej za prowadzenie konta. W zamian firma kusi dodatkowymi subskrypcjami.
Revolut postanowił podarować nam na święta podwyżkę. Od 8 grudnia 2023 r. klienci muszą płacić więcej za prowadzenie konta.
Zmiana cennika dotyczy płatnych planów Plus, Premium i Metal. W przypadku planu Plus opłata to 19,99 zł miesięcznie (lub 200 zł rocznie). Za Premium trzeba płacić 33,99 zł miesięcznie (lub 340 zł rocznie), a za Metal – 55,99 zł miesięcznie (lub 560 zł rocznie).
Oznacza to podwyżkę cen od 4 do 6 zł miesięcznie. To pierwsza od pięciu lat zmiana cennika na niekorzyść klientów Revoluta.
Na osłodę podwyżek Revolut przygotował nowy pakiet usług, które wchodzą w skład w pakietów Premium i Metal. Portal bankier.pl podaje, że są to benefity znane z pakietu Ultra, których łączna wartość sięga 7,4 tys. zł rocznie (w zależności od planu).
Dodatkowe subskrypcje mogą pomóc w realizacji potrzeb zawodowych i prywatnych. Do wyboru mamy np. dostęp do prasy biznesowej ("Financial Times"), aplikacji do fitnessu (ClassPass, Freeletics) czy aplikacji zdrowotnych i wellbeing (Headspace, Sleep Cycle).
Poza tym na klientów Revoluta czekają nowe kreatywne usługi (Picsart), a także Tinder. W jednym z dodatków firma proponuje zadbać o bezpieczeństwo informacji i anonimowość (NordVPN).
Jak aktywować dodatkowe subskrypcje w Revolucie? Benefity są dostępne w aplikacji. Każdy z klientów pakietów Premium i Metal, który jest zainteresowany danym rozwiązaniem, powinien wejść w zakładkę "Profil", następnie "Twój Plan". Na końcu klikamy "Partnerzy" i wybieramy konkretny benefit.
Poza czteroma płatnymi planami Revolut ma w swojej ofercie również darmowy plan Standard.
Popularność Revoluta nad Wisłą rośnie z każdym rokiem. W maju 2023 r. z aplikacji korzystało 1,7 mln osób. W kwietniu 2023 r. firma wysłała do swoich klientów prośbę o uzupełnienie danych.
Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, w komunikacie Revolut przekazał, aby użytkownicy wskazali swoją rezydencję podatkową (kraj, w którym rozliczamy się z podatków).
Konieczność zbierania takich danych wynika z wymogu spełniania standardu OECD CRS (Common Reporting Standard). W praktyce chodzi o przekazywanie organom podatkowym danych o swoich klientach.
Revolut nie jest już bowiem tylko aplikacją fintechową, a pełnoprawnym bankiem. To z jednej strony oznacza więcej możliwości dla klientów, ale z drugiej nakłada więcej obowiązków na firmę.
Revolut pozwala m.in. na wymianę walut, płatności peer-to-peer czy umożliwia dostęp do usług kryptowalutowych. Łącznie posiada ponad 31 mln klientów.