ZUS znowu zmienia podejście do chorych? Rok temu pisaliśmy w INNPoland.pl, że weszła w życie zmiana w poradniku Zakładu. Od tego momentu, jeżeli osoby kontrolujące L4 nie zastaną podwładnego w miejscu jego zamieszkania (i nie ma innych okoliczności wskazujących na nieprawidłowe wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego), należy uznać, że nie zachodzą okoliczności niewłaściwego wykorzystywania zwolnienia chorobowego.
A teraz ZUS znów zaczyna szeroko informować o tym, że chorować możesz tylko we własnym domu. Jeśli zamierzasz robić to gdzie indziej, to koniecznie musisz powiadomić o tym urzędników. Bo w ZUS-ie chcą wiedzieć, czy złożona chorobą osoba leży w łóżku własnym, u rodziny a może u konkubiny lub kochanki.
"Jeśli podlegasz ubezpieczeniu chorobowemu w ZUS, to podczas wizyty u lekarza upewnij się, że w zwolnieniu wpisuje on adres, pod którym będziesz faktycznie przebywał podczas niedyspozycji. Rzeczywisty adres rekonwalescencji może być zupełnie inny, niż zamieszkania, zameldowania bądź miejsce wskazane w dokumentacji medycznej" – wyjaśnia Sebastian Szczurek, rzecznik regionalny ZUS w Opolu.
"Lekarz powinien umieścić właściwy adres w zaświadczeniu o stanie zdrowia. Gdy na chorobowym zmienisz miejsce pobytu, to w ciągu trzech dni powinieneś poinformować o tym płatników zasiłku chorobowego, czyli swojego pracodawcę oraz ZUS" – dodaje.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ. Jego oddział ZUS informuje, że tylko w trzecim kwartale tego roku na 618 przeprowadzonych kontroli właściwego wykorzystywania chorobowego, w 30 przypadkach cofnięto wypłatę świadczenia.
ZUS przypomina, że informację można przekazać osobiście, za pośrednictwem poczty (liczy się data stempla pocztowego), telefonicznie lub elektronicznie na Platformie Usług Elektronicznych ZUS, gdzie można posłużyć się formularzem ZUS POG.
"Nieuzasadniona nieobecność pod nominalnym adresem zamieszkania bądź zameldowania może być powodem utraty prawa do zasiłku chorobowego. Jeśli zaś został już wypłacony, to ZUS może żądać jego zwrotu jako świadczenia nienależnie wypłaconego" – przypomina opolski ZUS.
"Jeżeli pracownik nie przekazał lekarzowi informacji o swoim miejscu pobytu w czasie zwolnienia lekarskiego, które jest inne niż adres zamieszkania albo nie poinformował pracodawcy (i ZUS) o zmianie miejsca pobytu w trakcie niezdolności do pracy w terminie 3 dni od tej zmiany i w związku z tym osoby kontrolujące nie zastały go pod adresem wskazanym w zwolnieniu lekarskim, ale nie ma innych okoliczności wskazujących na nieprawidłowe wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego, należy uznać, że nie zachodzą okoliczności nieprawidłowego wykorzystywania zwolnienia lekarskiego" – czytamy w tym dokumencie.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl "W orzecznictwie wskazuje się, że niewskazanie na zaświadczeniu lekarskim prawidłowego adresu przez odwołującego się nie może być interpretowane jako wykorzystanie zwolnienia lekarskiego, niezgodnie z przeznaczeniem, bowiem nie stanowi to zachowania, które w jakikolwiek sposób mogłoby mieć związek ze zdrowotnymi przesłankami udzielania tego zwolnienia, ani tym bardziej rodzić podejrzenia, co do rzeczywistego stanu zdrowia ubezpieczonego" – pisze dalej ZUS.
W innym przypadku pracownik zatrudniony w firmie zajmującej się pielęgnacją ogrodów otrzymał zwolnienie lekarskie z zaleceniami "chory może chodzić".
– Pracodawca, podejrzewając, że pracownik w czasie zwolnienia lekarskiego wykonuje pracę w ramach swojej działalności o tym samym profilu, przez kilka dni śledził pracownika i nagrał kamerą jak "chory" wykonuje pracę w czasie orzeczonej niezdolności do pracy – mówi Agata Muchowska, rzecznik prasowy ZUS województwa lubuskiego.
Urzędnicy wspominają pana, który (będąc na zwolnieniu) pobiegł w maratonie. Niestety dla siebie lista uczestników biegu była publicznie dostępna. Inny – zawodowy kierowca – był na zwolnieniu w jednej firmie, pracował jednak w drugiej i na bieżąco wrzucał do mediów społecznościowych zdjęcia z miejsc, które odwiedzał.