IKEA była jedną z pierwszych firm, które zadeklarowały wycofanie się z emisji reklam w TV Republika. Tomasz Sakiewicz postanowił w odpowiedzi bojkot, co ogłosił na X (dawniej Twitter).
"Podjąłem decyzje, że we wszystkich kierowanych przeze mnie spółkach nie będziemy kupować niczego, co pochodzi z IKEI. Powodem takiej decyzji jest angażowanie się tej firmy w działania podważające zasady demokracji, w tym wolność słowa i wolność wyznania" – napisał w mediach społecznościowych redaktor naczelny TV Republika.
Komentarze w sieci wysypały się błyskawicznie. I nie ma czemu się dziwić, po tym, jak długa robi się lista spółek, które opuszczają antenę telewizji. Pytania nasuwają się same.
Czy dalszym krokiem będzie rezygnacja z zamówień dla pracowników Republiki na Pyszne.pl i zakupów w Żabce? Zamknięte konta w bankach? Przestaną jeździć samochodami pewnych marek i nabywać elektronikę w Media Expert? Będą musieli anulować abonamenty w Plusie? Na obecną chwilę tylko IKEA została szczególnie przez TV Republikę wyróżniona. Znowu. Można też założyć, że deklaracja naczelnego dotyczy również słynnych hot dogów.
Interesującym akcentem jest fakt, że dyskusja toczy się na platformie X należącej do Elona Muska. Od chwili jej przejęcia, jeszcze jako Twitter, ten serwis został określony jako bastion dla mowy nienawiści i dezinformacji, co... odstraszyło wielu reklamodawców. Obecny kierunek X nastawiony jest na to, aby ich przywrócić.
Szwedzka spółka zaszła już wcześniej skrajnej prawicy za skórę. Niedawno tak Antoni Macierewicz z Prawa i Sprawiedliwości komentował deklarację o rezygnacji z reklam:
"Korporacja, która zwalnia ludzi za cytowanie Pisma Świętego, chce wprowadzać w Polsce politykę migracyjną. Dożyliśmy ciekawych czasów." – napisał na X.
Jak czytaliśmy na INNPoland, komentarz dotyczy zwolnienia jednego z polskich pracowników sieci IKEA. Chodziło o wpis na wewnętrznym firmowym forum dot. cytatów z Biblii w kontekście śmierci osób LGBT. Tomasz K. stracił pracę, ponieważ sprzeciwił się dołączeniu do obchodów Miesiąca Dumy LGBT, cytując potępiające homoseksualistów i sianie zgorszenia fragmenty Biblii. Wtedy również TV Republika zadeklarowała bojkot IKEA.
Firma zwolniła pracownika, powołując się na swój wewnętrzny regulamin. "W ocenie Pracodawcy umieszczony przez Pana komentarz oraz Pana nastawienie i postawa naruszają zasady współżycia społecznego oraz stanowią przejaw braku szacunku oraz poszanowania odmienności osób o innej orientacji seksualnej" – napisano.
Mężczyzna zwrócił się do Instytutu Ordo Iuris, który zdecydował się wnieść przeciwko IKEI pozew sądowy w oparciu o "dyskryminację" i "różnicowanie" pracowników ze względu na wyznanie.
Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty przywrócił go do pracy w 2022 roku po 3-letnim procesie.
Zbiorowe exodus z azylu skrajnej prawicy jest efektem mowy nienawiści na antenie, gdzie padają skandaliczne komentarze na temat migrantów. Przypomnijmy, że byli nazywani "niepotrzebnymi odpadami", proponowano ich chipowanie oraz kwaterowanie w "barakach w Aushwitz". O aferze i liście firm, które podjęły się tego kroku pisaliśmy na INNPoland.
Czytaj także: https://innpoland.pl/203129,fala-odejsc-z-tv-republika-afera-reklamowa