Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdził nieważność uchwały ustanawiającej w mieście Strefę Czystego Transportu (SCT). O wyroku zadecydowały jedynie błędy w treści uchwały, sąd nie podważył zasadności wprowadzenia SCT w Krakowie.
Reklama.
Reklama.
Decyzja krakowskiego sądu nie podważa zasadności wprowadzenie Strefy Czystego Transportu w stolicy Małopolski. Werdykt spowodowany był drobnymi uchybieniami i błędami.
Strefa Czystego Transportu w Krakowie – decyzja sądu
Ogłoszenie wyroku wywołało dyskusję na temat przyszłości strefy czystego transportu oraz wpływu tej decyzji na jakość powietrza w Krakowie. Przedstawiciele różnych środowisk wyrazili swoje zdania na temat tego kontrowersyjnego orzeczenia.
– Wyrok nie oznacza, że strefa czystego transportu w ogóle nie powinna powstać, a jedynie to, że zdaniem sądu została przyjęta z błędami. W naszej opinii ewentualne drobne uchybienia nie powinny dyskwalifikować SCT w całości. Strefa to wielka szansa na poprawę jakości powietrza w Krakowie. Po skutecznej walce z piecami-kopciuchami przyszła pora na wyeliminowanie ich motoryzacyjnych odpowiedników – skomentował Miłosz Jakubowski, radca prawny Fundacji Frank Bold.
Jakubowski zaznacza, że Strefa Czystego Transportu, po skutecznej walce z piecami-kopciuchami, przyczyni się w przyszłości do wyeliminowania szkodliwych dla życia i zdrowia ludzi.
Z drugiej strony, Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego wyraziła zaniepokojenie decyzją sądu. Choć uznaje, że unieważnienie uchwały wynika z kwestii formalnych, a nie z podważenia konieczności wprowadzenia SCT w Krakowie, to jednak podkreśla, że jest to niekorzystna wiadomość dla czystego powietrza w mieście.
W związku z tym zapowiedziała, że będą domagać się od miasta rzetelnego przygotowania nowego projektu strefy i poddania go konsultacjom społecznym. Dworakowska podkreśliła także, że Kraków musi mieć swoją strefę czystego transportu, aby skutecznie zwalczyć szkodliwe emisje pochodzące z najstarszych samochodów, które zagrażają zdrowiu mieszkańców.
– Wyrok WSA nie jest dobrą wiadomością dla czystego powietrza w Krakowie. Uchwała została unieważniona ze względu na kwestie formalne. Sąd nie podważył konieczności wprowadzenia SCT w Krakowie. Będziemy domagać się od miasta rzetelnego przygotowania nowego projektu strefy i poddania go konsultacjom społecznym. Kraków musi mieć swoją strefę czystego transportu, ponieważ zanieczyszczenia transportowe z najstarszych samochodów trują nas wszystkich – mówi Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Powietrze lepszej jakości w Krakowie
Od lipca 2026 roku w Krakowie zostanie wprowadzona Strefa Czystego Transportu, która ma na celu ograniczenie emisji szkodliwych substancji z pojazdów. Nowe przepisy dotyczyć będą zwłaszcza samochodów benzynowych wyprodukowanych przed 2000 rokiem oraz pojazdów z silnikami diesla sprzed 2009 roku, obejmując także autobusy i ciężarówki wyprodukowane przed 2008 rokiem.
Zgodnie z założeniami, pojazdy te, które będą miały 26 lat (dla benzynowych) lub 17 lat (dla dieselów), nie będą miały prawa wjazdu do centralnych obszarów Krakowa. Wyjątkiem są jednak sytuacje, gdzie kierowca jest seniorem, przewozi osoby niepełnosprawne, porusza się pojazdem historycznym czy motocyklem.
Zmiany te wynikają z konieczności ograniczenia negatywnego wpływu emisji transportowych na jakość powietrza w Krakowie. Z danych Programu Ochrony Powietrza dla Małopolski z 2023 roku wynika, że emisje transportowe odpowiadają za niemal 45 proc. stężenia pyłu PM10 i aż 77 proc. stężenia tlenków azotu w centrum miasta, szczególnie w rejonie Alej.
Czytaj także:
Koalicja Lekarzy i Naukowców na Rzecz Zdrowego Powietrza zaznacza, że wdychanie spalin z silników samochodowych ma negatywny wpływ na zdrowie. Wśród skutków wymieniają m.in. astmę, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, ostre incydenty chorób sercowo-naczyniowych, rozwój zespołów otępiennych u osób starszych, a także pogorszenie koncentracji i zdolności uczenia się dzieci i młodzieży.
Szacuje się, że dzięki wprowadzeniu SCT i zmniejszeniu emisji z transportu w Krakowie, można uniknąć niemal 300 zgonów rocznie. Największe korzyści zdrowotne będą odczuwalne w dzielnicach takich jak Stare Miasto, Grzegórzki, Prądnik Czerwony i Biały, Krowodrza, Podgórze, Czyżyny, Bieńczyce, Wola Duchacka i Łagiewniki.
Warto podkreślić, że decyzja o Strefie Czystego Transportu nie oznacza, że walka o czyste powietrze w Krakowie dobiegła końca. Ważne będzie także monitorowanie skutków wprowadzenia tych ograniczeń oraz dalsze działania mające na celu poprawę jakości życia mieszkańców miasta i ochronę środowiska naturalnego.