INNPoland_avatar

Sejm rusza z ustawą o rencie wdowiej. Poznajcie szczegóły tego projektu

Sebastian Luc-Lepianka

07 lutego 2024, 13:44 · 3 minuty czytania
Na 7 lutego 2024 roku zaplanowane jest pierwsze czytanie ustawy o rencie wdowiej. Sejm zajmie się obywatelskim projektem ustawy o emeryturach i rentach, dotyczącym wprowadzenia świadczenia, które zabezpieczy sytuację materialną emeryta po śmierci małżonka.


Sejm rusza z ustawą o rencie wdowiej. Poznajcie szczegóły tego projektu

Sebastian Luc-Lepianka
07 lutego 2024, 13:44 • 1 minuta czytania
Na 7 lutego 2024 roku zaplanowane jest pierwsze czytanie ustawy o rencie wdowiej. Sejm zajmie się obywatelskim projektem ustawy o emeryturach i rentach, dotyczącym wprowadzenia świadczenia, które zabezpieczy sytuację materialną emeryta po śmierci małżonka.
Pierwsze czytanie ws. zmian renty wdowiej. Fot. Artur Szczepański/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Według harmonogramu we wtorek o godzinie 12:35 Sejm rozpoczął pierwsze czytanie obywatelskiego projektu zmiany ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) oraz niektórych innych ustaw w celu wprowadzenia nowego projektu renty wdowiej, z którym można zapoznać się tutaj.


Na czym polega renta wdowia?

Obecnie obowiązuje zasada wypłaty jednego świadczenia. Osoba owdowiała po śmierci małżonka może zachować swoją emeryturę lub z niej zrezygnować, wybierając rentę rodzinną po zmarłym. 

W uzasadnieniu zmian w ustawie o emeryturach i rentach czytamy, że "Obecnie obowiązujące reguły prawa do kilku świadczeń emerytalno-rentowych są uznawane przez wielu świadczeniobiorców za niesprawiedliwe."

Projekt procedowany 7 lutego br. dotyczy wprowadzenia nowej reguły zbiegu prawa do nabytej z tytułu bycia wdową lub wdowcem renty rodzinnej, wojskowej renty rodzinnej, policyjnej renty rodzinnej lub renty rodzinnej z ubezpieczenia społecznego rolników z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi.

Po zmianach emeryt będzie sam decydował, czy chce nadal pobierać 100 proc. swojego świadczenia i 50 proc. renty po zmarłym małżonku, czy woli 100 proc. renty i 50 proc. własnego świadczenia. Zapis będzie działać wstecz także dla osób, które zostały wdową lub wdowcem kilka lat temu.

Prawo do renty wdowiej, wedle projektu ustawy, ma przysługiwać nie tylko ubezpieczonym w ZUS, ale i innym uprawnionym do świadczeń - jak ubezpieczeni w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS) oraz emeryci mundurowi. 

Nowy rząd chce też zapisu, że taka łączona emerytura nie może przekroczyć wartości trzykrotności przeciętnej emerytury. W listopadzie 2023 roku była to kwota 10 436 zł brutto. Od dnia 1 marca 2024 roku świadczenia wzrosną. "Oznacza to, że w chwili wniesienia projektu wysokość renty wdowiej nie mogłaby przekroczyć 7625,85 zł" – czytamy w projekcie zmian ustawy.

Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wskazała, że prognozowany wskaźnik waloryzacji emerytur w 2024 r. wyniesie nie mniej niż 12,3 proc. Na dokładne dane musimy poczekać do czasu publikacji realnych wartości inflacji przez Główny Urząd Statystyczny, zaplanowane na 9 lutego 2024 roku. W 2024 roku wypłacona będzie także 13 i 14 emerytura.

Plaster na nierówność wieku emerytalnego

W ocenie minister ds. równości Katarzyny Kotuli częściowym rozwiązaniem na problem może być właśnie renta wdowia.

Europoseł Lewicy (która zaproponowała świadczenie) Robert Biedroń, odpowiadając na pytania INNPoland.pl dotyczące powodu, dla którego wprowadzenie tego rozwiązania jest konieczne, argumentuje, że chociażby z powodu amplitudy między emeryturami kobiet i mężczyzn.

– Przecież osoby z najniższymi emeryturami to głównie kobiety – ich świadczenia są nawet 40 proc. niższe niż emerytury mężczyzn! Renta wdowia zakłada, że wszystkie osoby, które nabyły prawo do renty lub emerytury w ZUS, KRUS, wojskowej, policyjnej lub wynikającej z Karty Nauczyciela, będą mogły wybrać korzystniejsze dla siebie świadczenie plus 50 proc. świadczenia, z którego rezygnują – mówi nam Biedroń.

Obecnie wiek emerytalny w Polsce jest zróżnicowany ze względu na płeć. Kobiety mogą zgłosić się po wypłatę świadczenia po ukończeniu 60. roku życia, a mężczyźni – 65. roku życia. Jednak nie zawsze tak było. W 2012 r. wiek emerytalny został zrównany do 67. roku życia i tak było aż do reformy z 2017 r. Zdaniem minister Kotuli obecny system dyskryminuje zarówno mężczyzn, jak i kobiety.

Ile będzie nas kosztować renta wdowia?

Pieniądze nie wezmą się w końcu z powietrza. W projekcie ustawy dowiadujemy się, że wzrost wydatków pokryją środki z FUS oraz dotacji państwa do jego budżetu. Dofinansowanie będzie pochodziło jeszcze z Funduszu Emerytalno-Rentowego oraz z budżetu na świadczenia dla emerytowanych mundurowych, czyli żołnierzy zawodowych i funkcjonariuszy.

Pewne są już też środki m.in. na program Rodzina 800 Plus, wypłatę 13. i 14. emerytury oraz waloryzację świadczeń emerytalno-rentowych. W ustawie budżetowej są też środki na realizację programu "Aktywny rodzic" dla kobiet, które wracają na rynek pracy po urodzeniu dziecka (czyli tzw. babciowe), oraz na finansowanie procedury in vitro. Przeznaczono na to 500 mln zł.

Czytaj także: https://innpoland.pl/204164,duda-budzet-podpisal-ale-wyslal-do-przylebskiej-co-to-oznacza