Warto zauważyć, że miesiąc wcześniej wskaźnik inflacji wynosił 2,8 procent, co oznacza, że obserwowany jest trend spadkowy. Najnowszy odczyt GUS wskazuje na stabilizację na poziomie 2,0 procent, co może być interpretowane jako pozytywny sygnał dla gospodarki.

Interesujący jest również fakt, że "szybki szacunek" opublikowany przez GUS 29 marca wskazywał na niższą wartość, wynoszącą 1,9 procent. Ostateczny odczyt okazał się nieco wyższy, co może być zaskoczeniem dla niektórych obserwatorów.

Inflacja w marcu 2024 – najnowszy raport GUS

Według danych GUS, ceny usług wzrosły w marcu 2024 roku o 6,6 procent, podczas gdy ceny towarów zanotowały wzrost o 0,4 procent. To oznacza, że wzrost cen usług był znacznie bardziej znaczący niż cen towarów, co może wpłynąć na budżety konsumentów, zwłaszcza w kontekście rosnących kosztów życia.

Należy również zauważyć, że w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny towarów i usług wzrosły o 0,2 procent. Wzrost ten był wynikiem zwiększenia cen usług o 0,3 procent oraz towarów o 0,1 procent. Choć może to wydawać się niewielką zmianą, dla konsumentów oznacza to stopniowe zwiększanie się kosztów zakupów i usług.

Analizując dane GUS, można zauważyć, że największy wpływ na wzrost cen miały kategorie takie jak odzież i obuwie, restauracje i hotele oraz łączność. Wzrost cen w tych sektorach wyniósł odpowiednio 3,3 procent, 0,7 procent i 0,9 procent, co przełożyło się na zwiększenie wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem o 0,12 punktu procentowego oraz po 0,04 punktu procentowego.

Inflacja w kwietniu 2024 – prognozy ekspertów

W ostatnich danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) dotyczących inflacji w Polsce za marzec 2024 roku, eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego zwracają uwagę na istotne zmiany w dynamice cenowej. Dwuprocentowa inflacja, jak podkreślają, stanowi najniższy wynik od marca 2019 roku, co przynosi istotne wnioski dotyczące kondycji gospodarki kraju.

Według ekspertów niski poziom inflacji w marcu 2024 roku wynika przede wszystkim z niewielkiego wzrostu cen żywności oraz słabszej inflacji bazowej. To oznacza, że koszty podstawowych artykułów spożywczych nieznacznie wzrosły, a tempo wzrostu cen ogółem pozostaje umiarkowane.

Szczególnie istotnym aspektem jest również komentarz GUS, który wskazuje na niski wzrost cen utrzymania mieszkania oraz transportu publicznego.

Analitycy z różnych instytucji finansowych starają się wyciągnąć wnioski z każdego kawałka dostępnej informacji, aby zrozumieć i przewidzieć zmiany w gospodarce. Przed publikacją danych dotyczących inflacji za marzec 2024 roku, eksperci z Santander i mBanku dokonali swoich analiz, próbując przewidzieć, jakie będą odczyty inflacji i jakie mogą mieć one wpływ na rynki finansowe oraz gospodarkę jako całość.

Według analityków Santander, wstępny odczyt inflacji sugerował spadek z 2,8 proc. rok do roku do 1,9 proc., co okazało się większym spadkiem, niż oczekiwał rynek (szacowany na 2,2-2,3 proc.) oraz niż zakładali sami eksperci (prognozowali 2,1 proc.). Zwrócili również uwagę na wcześniejsze przypadki, kiedy publikacja finalnych danych za październik, listopad i grudzień była związana z rewizją w górę o 0,1 punktów procentowych inflacji CPI.

Z kolei eksperci mBanku podkreślają, że finalne dane dotyczące inflacji za marzec nie zmieniają perspektywy dla tegorocznej ścieżki inflacji. Oznacza to, że mimo spadku inflacji w marcu, nie przewidują znaczących zmian w długoterminowej perspektywie inflacyjnej na ten rok.