
Ukraina zmaga się z problemami związanymi z dostawami energii. W kraju broniącym się przed Rosją jest systematycznie niszczona infrastruktura. Jak podaje Ośrodek Studiów Wschodnich taktyka zaplanowana przez agresora na 2024 rok, znacznie skuteczniej egzekwuje założenia dotyczące niszczenia infrastruktury krytycznej Ukrainy.
Jak podaje analityk Ośrodku Studiów Wschodnich – Sławomir Matuszak, sytuacja jest dramatyczna:
Sławomir Matuszak
Główny Specjalista - Ośrodek Studiów Wschodnich/ źródło: Nowe zmasowane ataki Rosji na ukraińską infrastrukturę energetyczną – straty i wyzwania
Tak osłabiona infrastruktura energetyczna jest niebywale chwiejna. Przykładem tego zjawiska są ostatnie decyzje ukraińskiego rządu. Ostatnio zwiększane są ograniczenia w dostawach energii elektrycznej z powodu trwających od wielu dni upałów. Jak poinformowała spółka Ukrenerho w piątek 12 lipca 2024 roku, nawet 70 proc. odbiorców nie będzie mogło korzystać z prądu.
Polski rząd chce pomóc Ukraińcom w zaspokojeniu potrzeb energetycznych
Premier Polski Donald Tusk ogłosił inicjatywę pomocy Ukrainie. Potrzeby energetyczne sąsiedniego kraju miałyby być zaspokajane za sprawą energii produkowanej z polskiego węgla. W informacji dla PAP rzecznik Komisji Europejskiej Tim McPhie stwierdził, że Polska zwróciła się już z zapytaniem po to, aby instytucja zweryfikowała ten pomysł.
Zobacz także
Donald Tusk w trakcie spotkania z Wołodymyrem Zełeńskim zapowiedział, że chce stworzyć dodatkowe źródło zaopatrzenia w energię elektryczną dla Ukrainy.
Donald Tusk
Premier Polski
Jednak na początku wypowiedź polskiego premiera spotkała się z zaskoczeniem różnych środowisk. W odpowiedzi na pytanie Interii, służby prasowe Komisji Europejskiej odpowiedziały, że nikt z polskiego rządu nie kontaktował się w sprawie nowych pomysłów. W podobnym tonie wypowiedziała się Minister Klimatu i Środowiska. Paulina Hennig-Kloska stwierdziła, że nie zna treści rozmów i nie chce się odnosić do najnowszych informacji.
Czy pomysł na wykorzystanie polskiego węgla uzyska aprobatę Komisji Europejskiej?
Zdaniem rzecznika Komisji Europejskiej, aktualnie wspólnota wspiera się na zwiększaniu możliwości eksportu energii elektrycznej na Ukrainę. Niedługo po tym, jak Rosja napadła na naszego sąsiada, zsynchronizowano sieci elektryczne Unii Europejskiej i Ukraińskie.
Rzecznik Komisji Europejskiej w wypowiedzi dla PAP podkreślił również, że wspólnota przesyła sprzęt niezbędny do wspierania decentralizacji systemu energetycznego broniącego się kraju – dotyczy to m.in. farm wiatrowych. Z wypowiedzi rzecznika Komisji Europejskiej trudno jednoznacznie wywnioskować, że wspólnota nie spodziewała się pomysłu, który przedstawił niedawno Donald Tusk.