Biedronka wprowadza paragony cyfrowe. Będą dostępne w sklepach w całej Polsce. I choć z nowej możliwości skorzysta wybrana grupa klientów, to nie ma co ukrywać – jest to krok w dobrą stronę, aby na zawsze pożegnać się z dowodami zakupów na pół metra.
Branża sprzedażowa jest na dobrej drodze, aby paragony elektroniczne wkrótce zastąpiły paragony papierowe i faktury imienne. Widać to szczególnie w sektorze e-commerce. Na cyfryzację dokumentów potwierdzających dokonanie zakupów decydują się też inni.
Nowoczesne rozwiązanie wprowadza właśnie Biedronka. Sieć zdecydowała się na elektroniczne paragony fiskalne. Oznacza to, że papierowe paragony – o długości osiągającej nieraz i pół metra – powoli zaczną przechodzić do historii. Biuro prasowe Biedronki poinformowało, jak i dla kogo będzie działać nowa funkcja.
A z tej będą mogli skorzystać klienci posiadający kartę Moja Biedronka, a także aplikację mobilną w smartfonach. Sieć podkreśla, że tym samym wchodzi na kolejny etap cyfryzacji. Oprócz paragonów cyfrowych wdraża także oferty sklepów internetowych i wprowadza instalację elektronicznych etykiet cenowych.
Biedronka podkreśla, że jej paragony cyfrowe spełniają wymogi paragonu fiskalnego. Żeby skorzystać z funkcji, należy aktywować usługę e-paragon w aplikacji z aktualizacją do wersji 2.8.0 lub na stronie moja.biedronka.pl.
Później można używać karty Moja Biedronka lub aplikacji mobilnej i generować cyfrowe paragony. Ważne jest to, aby skorzystać ze skanera, zanim zakończy się transakcję, na przykład tak jak robi się to, kiedy ktoś chce naliczyć promocję lub rabat.
Paragony cyfrowe będą przechowywane na koncie użytkownika przez 3 lata. Klient może je pobrać w formacie .pdf lub .json. Biedronka poinformowała również, że już 1700 placówek ma możliwość wystawiać e-paragony.
Paragony Biedronki to przykład nowej odsłony marketingu. Zwracał na to uwagę jeden z przedsiębiorców aktywnych na LinkedIn – Artur Kurasiński. Porównał paragony z czterech sklepów: Carrefoura, Lidla, Żabki i właśnie Biedronki. Kupił tylko jeden produkt i sprawdził, jak taką – nawet małą transakcję – wykorzystują działy marketingu. Pod kątem długości paragon Biedronki był zwycięzcą. Mierzył aż 33 centymetry.
Dla porównania, paragony Carrefoura, Lidla i Żabki miały długość kolejno: 19,5, 10 i 6,5 cm. W przypadku dowodu zakupu Biedronki aż 48 proc. paragonu zajmowała komunikacja marketingowa, informująca o promocjach i o tym, że sieć sklepów jest najtańsza. Artur Kurasiński zwrócił uwagę, że "taki "marketing" dziennie generuje kilkadziesiąt tysięcy rolek papieru do kas fiskalnych. I wiąże się z tym ogromny problem".
Biedronka zauważyła problem związany z negatywnym wpływem na środowisko i poinformowała w swoim oświadczeniu, że dzięki wprowadzeniu cyfrowych paragonów, oszczędność papieru może wynieść nawet 75 tysięcy kilometrów rocznie.
Ewa Piechota
starsza menedżerka projektu wdrożenia funkcjonalności e-paragonów od strony aplikacji mobilnej Biedronka/ media.biedronka.pl