Trzy wieczory. Tyle wystarczyło użytkownikowi @vexow z wykop.pl, żeby stworzyć narzędzie ujawniające te informacje, które portal otodom.pl ukrył przed osobami zainteresowanymi kupnem nieruchomości. "Nie toleruję nieuczciwych i nieetycznych praktyk w biznesie. Uważam, że działalność powinna być prowadzona w sposób jak najbardziej transparentny" – motywuje swoje działania autor wtyczki. Otodom.pl wyjaśnia, że zmiana na serwisie jest tymczasowa.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W absolutnej czołówce "Hitów Wykopu" znajduje się temat utworzony przez użytkownika @vexow. Zatytułował go "Wykop Otodom - przywróciłem daty publikacji ogłoszeń w darmowym dodatku".
Po kliknięciu łącza, korzystający są przekierowywani na Chrome Web Store, skąd mogą pobrać Otodom Helper – wtyczkę umożliwiającą śledzenie daty utworzenia i modyfikacji ogłoszeń na portalu otodom.pl.
Udało nam się dotrzeć do @vexow i uzyskać więcej informacji temat motywacji stworzenia wtyczki. Stwierdził, że jego zdaniem obecna sytuacja na rynku nieruchomości jest absurdalna.
Komentarz @vexowa o "zielonej wyspie" znajdują potwierdzenie w wynikach badań Eurostatu, a także opiniach ekonomistów, chociażby Tomasza Wyłudy. Udostępnił on informacje na temat zmian cen nieruchomości w krajach Europy Zachodniej takich jak: Niemcy, Francja, czy Włochy i porównał je z polską rzeczywistością.
W sytuacji, kiedy ceny nieruchomości w Europie spadły od szczytu o 15 proc. (Niemcy), 6,8 proc. (Francja), czy 18,3 proc. (Włochy) w Polsce są bite nowe rekordy ze wzrostem cen (w porównaniu z tym samym kwartałem poprzedniego roku) na poziomie 18 proc.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Dlaczego portalowi Otodom.pl miałoby zależeć na ukrywaniu dat?
Pod tematem dotyczącym utworzenia wtyczki Otodom Helper nie brakło pytań dotyczących tego, dlaczego właściwie portal Otodom miałby ukrywać daty przed użytkownikami i w jaki sposób mieliby na tym skorzystać agenci i deweloperzy.
Przytoczyć można tutaj słowa prowadzącego turnieju 1 z 10, czyli Tadeusza Sznuka i jego słynne "nie wiem, choć się domyślam". Użytkownicy często zwracali uwagę, że mają na oku ogłoszenia obecne na portalach od wielu lat.
Pomimo tego, że sytuacja propozycji sprzedaży się nie zmienia, moderatorzy ogłoszeń nie obniżają cen, co jest przecież pierwszą rzeczą, którą się robi, żeby podnieść atrakcyjność sprzedawanego obiektu i szybciej go zbyć. Tutaj kluczową rolę odgrywa właśnie data informująca o dniu zamieszczenia oferty.
Dzięki temu chętni do kupna wiedzą, jak długo dane ogłoszenie widnieje na portalu, a także, czy cieszy się popularnością. Jeśli oferta wyświetla się w wynikach wyszukiwania przez kilka, czy nawet kilkanaście miesięcy i dalej nikt się na nią nie zdecydował, to może być to argumentem do zbicia ceny.
W przypadku kiedy nie ma żadnych dat dających właśnie tego rodzaju informacje, to sprawa jest znacznie prostsza – oczywiście dla sprzedającego. Może on nawet użyć argumentu typu: "Proszę pana, na to mieszkanie mam już 10 chętnych, decyduj się szybko, bo przepadnie!".
Pełna transparentność uniemożliwiałaby stosowanie tego typu manipulacji przez sprzedawców i zapewniałaby równe szanse w trakcie negocjacji. Nie można byłoby zastawiać pułapek na kupujących.
Wtyczka Otodom Helper odkrywa datę wstawienia i modyfikacji ogłoszenia
Korzystanie z rozszerzenia jest banalnie proste. Wystarczy wejść na Chrome Web Store i pobrać wtyczkę. Następnie można otworzyć dowolną kartę z ogłoszeniem na portalu otodom.pl. W sekcji "Opis" pojawią się dwa dobrze widoczne i podświetlone na zielono komunikaty. Pierwszy będzie informował o dacie utworzenia ogłoszenia, a drugi o dacie modyfikacji – z uwzględnieniem daty i godziny.
Autor Otodom Helpera zapowiedział, że ma "w notatniku kilka, a może nawet kilkanaście pomysłów na nowe projekty". Podkreślił, że jest przygotowany na ewentualną reakcję portalu i zablokowanie wtyczki.
W wypowiedzi dla INNPoland.pl @vexow docenił także liczne sugestie społeczności wykop.pl. Problem niewystarczającej transparentności portali ogłoszeniowych potwierdziło kilkuset komentujących. Autor Otodom Helpera ujawnił, że wiele osób podsunęło mu interesujące pomysły na rozwinięcie tego produktu, za co jest bardzo wdzięczny i chciałby je w przyszłości wdrożyć.
Dlaczego ogłoszeniodawcy nie upubliczniają dat wystawienia i modyfikacji oferty? Ekspert wyjaśnia
Ale czy wtyczka stworzona przez @vexow to taka rewolucja? Ekspert ds. rynku nieruchomości z biura Pewny Lokal, Piotr Semeniuk od razu zaznacza, że Otodom Helper to "żadna nowość". Wspomina o rozwiązaniach takich jak zametr.pl, czy moniter.pl. W obu przypadkach użytkownicy mogą zapoznać się z historią dat, informującą o dniu zamieszczenia ogłoszenia, a także dodatkowych danych m.in. statusu ceny nieruchomości – jej spadku lub wzrostu we wskazanym okresie.
Zdaniem Semeniuka platformom takim jak otodom.pl zależy bardziej na sprzedawcach, pośrednikach, bo to na nich zarabia portal.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Rzeczniczka Otodom.pl odpowiada
Zapytaliśmy portal Otodom.pl, dlaczego na ich stronach nie są dostępne informacje na temat daty publikacji oraz modyfikacji ogłoszenia.
Już na wstępie Agata Stachowiak PR Lead Grupy OLX sp. z o.o. zaznaczyła, że zablokowanie możliwości wglądu w daty publikacji i modyfikacji ogłoszenia to okresowe rozwiązanie:
Stachowiak zaznacza, że portal Otodom.pl należący do Grupy Olx chwilowo usunął dane o dacie publikacji ogłoszenia ze względu na chęć wprowadzenia większej przejrzystości informacji.
Jak dodała, daty ogłoszeń w niektórych przypadkach mogły wprowadzać przeglądających ogłoszenia w błąd.
Agata Stachowiak zwraca uwagę, że właśnie te aspekty wpłynęły na podjęcie decyzji o wyłączeniu informacji o dacie ogłoszenia. Zaznacza również, że dział produktowy Otodom.pl "pracuje nad zaprojektowaniem tej funkcjonalności w taki sposób, aby wyeliminować wcześniejsze wątpliwości i nieporozumienia dotyczące czasu aktywności ofert i tak, aby była całkowicie jasna i zrozumiała dla każdego".
Osoby poszukujące najnowszych ogłoszeń wciąż mają taką możliwość na Otodom.pl
Stachowiak podkreśla również, że portal Otodom zdaje sobie sprawę, że "dla części osób data publikacji była o tyle ważna, że interesowały ich tylko najnowsze ogłoszenia".
Jak wskazuje, cały czas są dostępne specjalne filtry w wyszukiwarce, które pozwalają znaleźć ogłoszenia dodane w ciągu ostatnich 24 godzin, 3 dni lub 7 dni, a także newsletter informujący o najnowszych propozycjach sprzedaży.
PR Lead Grupy Olx zauważyła również, że na portalu Otodom "pozostała także informacja o ostatniej aktualizacji ogłoszenia". Wymienione przez nią funkcje umożliwiają klientom to, że mogą "być na bieżąco ze wszystkimi nowymi ofertami". Agata Stachowiak nie wspomniała jednak kiedy i czy portal Otodom.pl planuje odblokować wyświetlanie informacji na temat daty wystawienia ogłoszeń.
Wystarczy spojrzeć na statystyki OLX Data. Od lat nie było tak wielu ogłoszeń. Sprzedający czekają na wprowadzenie rządowego programu "kredyt 0%", co prowadzi do patologicznej sytuacji. Podczas gdy ceny nieruchomości w Europie spadają, my wciąż pozostajemy "zieloną wyspą".
@vexow w wypowiedzi dla INNPoland.pl
autor wtyczki Otodom Helper
Choć nie jest to regułą, długie utrzymywanie ogłoszenia w sieci często jest sygnałem, że coś jest nie tak z daną nieruchomością.
Przypuszczam, że wielu sprzedającym ujawnienie daty publikacji ogłoszenia jest nie na rękę, a najwięksi gracze na rynku mogą wywierać naciski na portale, aby te usuwały takie informacje.
@vexow w wypowiedzi dla INNPoland.pl
autor wtyczki Otodom Helper
Jeśli jednak dojdzie do sytuacji, że portal całkowicie uniemożliwi działanie rozszerzenia, mam już kilka pomysłów na rozwiązanie tego problemu.
Zresztą, jeśli administracja tego portalu uporczywie będzie utrudniać dostęp do tak podstawowej informacji dla kupującego, jaką jest data dodania ogłoszenia, będzie to tylko świadczyć na ich niekorzyść.
@vexow w wypowiedzi dla INNPoland.pl
autor wtyczki Otodom Helper
Bo jeśli sprzedawcy będą zniesmaczeni tym, co Otodom robi, czy będą mieli jakieś pretensje, to zawsze jest ryzyko, że przeniosą się do innego portalu.
Piotr Semeniuk w wypowiedzi dla INNPoland.pl
ekspert ds. rynku nieruchomości z biura Pewny Lokal
Informacja o dacie publikacji ogłoszenia została usunięta przez nasz dział produktowy tylko czasowo i nie spodziewaliśmy się, że jej brak wywoła takie reakcje i spekulacje wśród użytkowników czy obserwatorów rynku nieruchomości.
Agata Stachowiak w komentarzu dla INNPoland.pl
PR Lead Grupy OLX
Data publikacji była oryginalną datą, kiedy ogłoszenie po raz pierwszy pojawiało się w Otodom. To oznacza, że w niektórych przypadkach mogło to wprowadzać przeglądających ogłoszenia w błąd. Często bowiem data publikacji niekoniecznie pokrywała się z faktycznym czasem, w jakim oferta była dostępna.
To dotyczy przypadków, kiedy np. ogłoszenie na wynajem po jakimś czasie było wznowione. Podobna sytuacja zdarzała się, kiedy np. kupiec nie otrzymał kredytu i musiał wycofać się z zakupu.