INNPoland_avatar

Rynek nieruchomości znowu zapłonie. To czeka nas przed Kredytem na Start

Sebastian Luc-Lepianka

12 sierpnia 2024, 16:39 · 3 minuty czytania
Gdy rynek nieruchomości pogodził się z faktem, że Kredyt na Start prawdopodobnie nie ruszy jeszcze w bieżącym roku, sytuacja najwyraźniej się uspokoiła. Po okresie niepewności, perspektywy na III kwartał 2024 roku są bardziej optymistyczne, wskazuje ekspert z rynku mieszkaniowego.


Rynek nieruchomości znowu zapłonie. To czeka nas przed Kredytem na Start

Sebastian Luc-Lepianka
12 sierpnia 2024, 16:39 • 1 minuta czytania
Gdy rynek nieruchomości pogodził się z faktem, że Kredyt na Start prawdopodobnie nie ruszy jeszcze w bieżącym roku, sytuacja najwyraźniej się uspokoiła. Po okresie niepewności, perspektywy na III kwartał 2024 roku są bardziej optymistyczne, wskazuje ekspert z rynku mieszkaniowego.
Prognozy na rynku mieszkaniowym na III kwartał 2024 roku. Fot. Bartłomiej Magierowski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Prawdopodobne przesunięcie rozpoczęcia programu Kredytu na Start na 2025 rok spowodowało okres ciszy przed burzą, jak wskazuje barometr nastrojów z badania portalu Nieruchomosci-online.pl. Kupujący zmieniają nastawienie, ale na horyzoncie majaczy kolejny skok cenowy. Czy warto czekać z zakupem mieszkania, czy skorzystać z okazji? Zapoznaliśmy się z raportem i prognozami ekspertów.


Prognozy na rynku mieszkaniowym na III kwartał 2024 roku

Prognozy i wnioski, jakie otrzymaliśmy od portalu Nieruchomosci-online.pl, są dwojakie: z jednej strony osoby czekające na dofinansowanie z rządowego programu będą dalej trzymane w niepewności, a z drugiej przeciętny Kowalski ma więcej czasu na złapanie własnego M w ustabilizowanych cenach, nim znowu rynek się rozpali.

– II kwartał br. był dla wielu osób kupujących i sprzedających niczym rollercoaster. Oczekiwania obu stron najpierw zostały rozgrzane obietnicą wprowadzenia Kredytu #na Start jeszcze w tym roku. Potem była niepewność, czy wsparcie ze strony państwa w ogóle będzie. W końcu trzeba było pogodzić się z tym, że tani kredyt będzie, ale prawdopodobnie dopiero w 2025 r. Ostatecznie sytuacja na rynku, który stał już u progu boomu, uspokoiła się. Chociaż są i tacy pośrednicy, którzy uważają, że „powróciła do normalności” – mówi Rafał Bieńkowski z Nieruchomosci-online.pl. 

Tę atmosferę niepewności i uspokojenia potwierdza barometr nastrojów z portalu, który w II kwartale wyniósł 52,7 pkt. Oznacza to pogorszenie się sytuacji na rynku mieszkaniowym o prawie 3 pkt w porównaniu do I kwartału. Pomimo tego, barometr wciąż wskazuje wartość lekko powyżej granicy optymizmu wynoszącej 50 pkt. 

Ceny na rynku mieszkań

Wyniki nowego badania nastrojów pokazują, że opinie agentów nieruchomości są tutaj bardzo podzielone. W przypadku kawalerek 53 proc. pośredników prognozuje w III kwartale utrzymanie aktualnego poziomu cen ofertowych lub umiarkowane spadki, ale 47 proc. wciąż stawia na wzrosty. Podobnie wygląda to w przypadku większych mieszkań: 56 proc. agentów spodziewa się utrzymania cen lub lekkich obniżek, mniejsza grupa stawia na wzrosty (44 proc.). 

Prognozy wedle danych Nieruchomosci-online.pl wskazują, że w III kwartale zainteresowanie mieszkaniami może wzrosnąć – tak uważa blisko 50 proc. agentów, zarówno w przypadku kawalerek, jak i większych lokali. To może trochę zaskakiwać, skoro w ostatnich miesiącach byliśmy świadkami hamowania popytu wśród przeciętnych klientów.

– Od stycznia do czerwca zainteresowanie mieszkaniami w portalu spadało z miesiąca na miesiąc. Ale w lipcu nastąpiło odbicie. Liczba kontaktów, jakie osoby poszukujące nawiązały z ogłoszeniodawcami, była o 17 proc. wyższa niż w czerwcu – podaje Rafał Bieńkowski z Nieruchomosci-online.pl.               

Jak można to tłumaczyć? Oczywiście na rynku cały czas jest wiele osób, dla których sytuacja na rynku kredytowym nie ma znaczenia, bo ich stać i kupują, lub mają taką sytuację życiową, która wymaga dokonania już teraz transakcji.

Jednak zdaniem pośredników, do poszukiwań chętniej mogli ruszyć też kupujący, którzy nie załapią się na Kredyt na Start – oni zdają sobie sprawę z tego, że jeśli wciąż będą zwlekać z decyzją, to za kilka miesięcy zapłacą być może więcej, bo program dopłat do kredytów (przełożony na styczeń 2025 r.) ponownie będzie paliwem dla wzrostu cen. 

– Wydaje się więc, że dla takich osób nadszedł niezły moment na kupno mieszkania. Po pierwsze, ofert jest sporo, podobnie jak czasu na wybór. Po drugie, z powodu mniejszego ostatnio popytu właściciele są bardziej skłonni do negocjacji, a deweloperzy oferują promocje – dodaje Bieńkowski.

Oferty na rynku mieszkań

Osoby, które rozglądają się za mieszkaniami, raczej nie mogły ostatnio narzekać na małą liczbę ogłoszeń na rynku wtórnym. Jak wskazują dane Nieruchomosci-online.pl, od początku 2024 r. liczba ogłoszeń rosła z miesiąca na miesiąc. Najnowsze prognozy wskazują, że w III kwartale wybór mieszkań wciąż będzie się poszerzał.

Szczególnie dotyczy to większych mieszkań – wzrostu liczby ogłoszeń spodziewa się 59 proc. pośredników biorących udział w badaniu nastrojów Nieruchomosci-online.pl. Z kolei 29 proc. ankietowanych prognozuje utrzymanie się aktualnej oferty, a tylko 12 proc. jej zmniejszenie. 

W przypadku kawalerek sytuacja wygląda następująco: 52 proc. agentów stawia na wzrost liczby ofert, 37 proc. na stabilizację podaży, a raptem 11 proc. na uszczuplenie oferty.

Czytaj także: https://innpoland.pl/207725,obowiazuja-nowe-przepisy-budowlane-maja-zatrzymac-patodeweloperke