W działaniu Lotniska Chopina w Warszawie zajdzie ważna zmiana, którą podjął nowy zarząd Polskich Portów Lotniczych. Skorzystają z niej m.in. Wizzair i Ryanair, a sam obiekt zwiększy swoje możliwości w zakresie obsługi pasażerów. Nowość w funkcjonowaniu portu lotniczego zacznie obowiązywać najprawdopodobniej od wiosny 2025 roku.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Polskie Porty Lotnicze (PPL) podjęły ważną decyzję w sprawie zakresu działań na Lotnisku Chopina w Warszawie. Zmieniają jedną z zasad, którą ustalił poprzedni zarząd i która negatywnie wpływała na przepustowość portu lotniczego w stolicy.
Wkrótce wprowadzona nowość będzie oddziaływać przede wszystkim na prace tanich linii lotniczych. Mowa tutaj o Wizz Air, ale także o Ryanair, który powraca na Lotnisko Chopina. W obu przypadkach obsługiwane są głównie Airbusy A321.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Czego dotyczy ważna zmiana, o której zadecydowały Polskie Porty Lotnicze?
Po wprowadzeniu zmian możliwe będzie tankowanie z pasażerami znajdującymi się na pokładzie samolotu. Jak informuje portal rynek-lotniczy.pl, będą obowiązywać konkretne zasady zabezpieczające taką operację.
Zatankowanie maszyn z podróżującymi, którzy są już w środku, ma być możliwe w momencie, gdy:
będzie asysta lotniskowej straży pożarnej,
zostaną wyznaczone drogi ewakuacyjne, na których nie ma przeszkód.
Warto przy tym zaznaczyć, że to przewoźnicy, przykładowo, czy to Wizzair, czy Ryanair będą zobowiązani do opłacenia straży pożarnej. Dzięki rozwiązaniom wprowadzonym przez PPL na Lotnisku Chopina, czas postoju samolotów na płycie obiektu będzie mógł być skrócony nawet o 25 minut. Zmiany mają zacząć obowiązywać od wiosny 2025 roku.
Dlaczego wcześniejszy zarząd Polskich Portów Lotniczych nie zezwalał na tankowanie z pasażerami w samolocie?
We wcześniejszych latach procedura tankowania była uniemożliwiona. Poprzedni zarząd Polskich Portów Lotniczych motywował decyzję względami bezpieczeństwa, a także zaleceniami inspektorów Państwowej Straży Pożarnej. Powodem był również rosnący ruch na Lotnisku Chopina. Nowi sternicy PPL mają inne zdanie w tym zakresie.
Jak wskazuje portal rynek-lotniczy.pl. Podobne rozwiązania są już stosowane na innych lotniskach – regionalnych i obsługujących dużą ilość pasażerów. Mowa tutaj o lokalizacjach takich jak m.in.: Wiedeń, Stambuł, Londyn-Heathrow, Paryż-CDG, Amsterdam, a także Rzym-Fiumicino.
Wprowadzenie na Lotnisku Chopina możliwości tankowania z pasażerami na pokładzie oraz w czasie ich wchodzenia lub wychodzenia z samolotu ma na celu skrócenie czasu obsługi statku powietrznego, oraz skrócenie czasu zajmowania dodatkowej infrastruktury terminalowej, jak również mniejsze wykorzystanie pojazdów, czy personelu zaangażowanego w obsługę pasażerską i samolotu.
Piotr Rudzki
Kierownik Zespołu Rzecznika Prasowego w PPL / źródło: rynek-lotniczy.pl