Rolnicy nie śpią czuwając nad polami i przygotowując się do ewakuacji zwierząt. Ulewy i podtopienia niszczą plony czekające na zebranie. Skutki będą odczuwalne jeszcze w uprawach zaplanowanych na 2025 rok. Efektem może być wzrost cen w sklepach.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Południe Polski walczy ze skutkami powodzi. Wielka woda niszczy nie tylko infrastrukturę miast, domy i mieszkania, ale także gospodarstwa. Rolnicy już odczuwają straty.
Perspektywa problemów rozpościera się także na kolejny rok, ale dotyczy również plonów, które już teraz czekają na zebranie. Jak podaje tygodnik-rolniczy.pl, wielu z właścicieli gospodarstw nie śpi kolejną noc, przygotowując się na zalanie lub ewakuację zwierząt.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Rolnicy nie śpią. Czuwają nad polami i bezpieczeństwem zwierząt
Rolnicy z powiatu oleśnickiego w województwie dolnośląskim obawiają się o swoje ziemniaki i buraki cukrowe. Jeden z nich – Jan Kępa – w wypowiedzi dla serwisu zaznaczył, że "jeśli woda zaleje pole, plon utraci parametry".
Jan Kępa podkreślił, że ma 90 ha ziemniaków do wykopania. Mowa tutaj o warzywach najwyższej jakości, wykorzystywanych przy produkcji frytek i chipsów. Rolnik zaznaczył, że jest czujny, przygotowany na najgorsze, a najbliższe noce będą nieprzespane i niespokojne.
Jakie produkty mogą podrożeć w sklepach?
W swoich wypowiedziach rolnicy zwracali uwagę na zagrożenie, które wisi nad warzywami najpopularniejszymi wśród Polaków. Dotyczy to nie tylko wspomnianych ziemniaków, ale także pól kukurydzy, buraków cukrowych, czy upraw lucerny.
Warto przypomnieć, że w opolskich sadach trwają zbiory jabłek. Rzęsisty deszcz pogarsza zdolność przechowalniczą. Serwis tygodnik-rolniczy.pl poinformował także o stratach rolników w uprawach pszenicy. Te wszystkie produkty, a także ich pochodne mogą niedługo znacznie podrożeć.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Skutki ulew i podtopień możemy odczuć w 2025 roku
Ulewy i podtopienia utrudniają zbieranie plonów oraz ich przechowywanie. Ponadto wysoka wilgotność i niższe temperatury sprzyjają rozwojowi chorób grzybowych. Natomiast zastoiska wodne, podtopienia i powodzie niosą ze sobą negatywne skutki dla plonów, które będą mogły być zebrane w następnym roku.
Jak przypominało IMGW, jesień jest także okresem przygotowań do nadchodzącego sezonu. Inżynier Joanna Chmirst-Sikorska w wypowiedzi dla portalu Interia Biznes zaznaczyła, że właśnie o tej porze roku przeprowadza się orkę i nawożenie.
Występująca nadmierna wilgoć, może skutecznie utrudnić wykonywanie pracy rolników. Jest też realnym ryzykiem w kontekście kondycji gleby w 2025 roku. Zagrożone mogą być również dokonane już zasiewy, a w przypadku przeprowadzenia kolejnych, nastąpi opóźnienie.