Polscy politycy dyskutują o ustaleniu Wigilii dniem wolnym od pracy. Lewica chciałaby to osiągnąć jeszcze w tym roku. Pojawiają się różne pomysły, a teraz pojawił się głos przedsiębiorców, przypominających rządowi o pewnej obietnicy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Czytanie projektu posłów Lewicy odbyło się w piątek 8 listopada i projekt został skierowany do dalszych prac. Ostateczna decyzja, czy stanie się to jeszcze w tym roku, ma zapaść na posiedzeniu sejmu 19-22 listopada. Teraz pojawił się apel do premiera Donalda Tuska.
Organizacje biznesowe o wolnej Wigilii
W piątkowym wydaniu "Rzeczpospolitej" opublikowany został nowy głos w tej sprawie. Konfederacja Lewiatan oraz Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD) zamieściły apel do Donalda Tuska. Nie proponują rewolucyjnych zmian, ale wskazują na jeden problem – projekt powstał za szybko.
Organizacje przypominają, że rząd zobowiązał się do przeprowadzania konsultacji społecznych. Projekt ustawy wpłynął do Sejmu pod koniec października i przechodzi kolejne etapy błyskawicznie.
Tymczasem przedsiębiorcy mają zaplanowaną działalność od dłuższego czasu. Mogą nie być w stanie dostosować swoich planów, jeśli Wigilia stanie się jeszcze w tym roku dniem wolnym od pracy.
Proponują, by poczekać przynajmniej rok z decyzją.
"Wniesienie do Sejmu projektu ustawy przez grupę posłów wchodzących w skład 'Koalicji 15 października' jest naszym zdaniem złamaniem zobowiązania koalicyjnego o odejściu od praktyk 'obchodzenia' rządowych konsultacji społecznych i wykorzystywania w tym celu poselskiej ścieżki legislacyjnej" – czytamy w "Rzeczpospolitej.
Czy Wigilia wolna od pracy jest możliwa?
Politycy mają różne zdania i pomysły, co zrobić z Wigilią jako dniem wolnym. Dla wielu zwykłych ludzi wydaje się to oczywistością, która powinna zostać wprowadzona dawno. Ryszard Petruz Polski 2050 uważał, że jeśli mamy to wprowadzić, to tylko kosztem innego dnia wolnego.
Argumentował, że każdy dodatkowy dzień wolny od pracy kosztuje polską gospodarkę 6 mld złotych. Dlatego wskazuje, ze liczba takich dni (13) nie powinna ulec zmianie, a w to miejsce możemy zrezygnować np. z Trzech Króli.
Konfederacja Lewiatan i POHiD maja własny pomysł, jak zaradzić na ewentualne straty w gospodarce – niech w grudniu będą trzy niedziele handlowe, zamiast dwóch.
Sceptyczny wobec tak szybkiego wprowadzenia projektu jest Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, argumentując, że nie może być "procedurowany na rympał" i musi przejść przed sejmowe komisje.
Minister Funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w rozmowie z "Faktem" stwierdziła z kolei, że Polskę stać na jeszcze jeden dzień wolny od pracy, ale wskazała też na wyjątkową sytuację gospodarczą.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
– Siła polskiej gospodarki, zwłaszcza teraz, po wyborach w USA, jest filarem naszego bezpieczeństwa. Musimy być silni gospodarczo, by inni się z nami liczyli. Jednak tę siłę zdobywa się na różne sposoby, w tym też pracą – dodała.