INNPoland_avatar

Do której są otwarte sklepy w Wigilię? Nowe przepisy mocno ograniczyły Polakom zakupy

Maria Glinka

23 grudnia 2023, 09:22 · 3 minuty czytania
Jeśli planowaliście wybrać się do Biedronki w Wigilię, to tym razem odbijecie się od drzwi. Wszystko przez nowe przepisy, które dopiero co uchwaliła nowa większość sejmowa. Ostatnia szansa na zakupy w supermarketach to sobota 23 grudnia.


Do której są otwarte sklepy w Wigilię? Nowe przepisy mocno ograniczyły Polakom zakupy

Maria Glinka
23 grudnia 2023, 09:22 • 1 minuta czytania
Jeśli planowaliście wybrać się do Biedronki w Wigilię, to tym razem odbijecie się od drzwi. Wszystko przez nowe przepisy, które dopiero co uchwaliła nowa większość sejmowa. Ostatnia szansa na zakupy w supermarketach to sobota 23 grudnia.
Sobota 23 grudnia to ostatnia szansa na duże zakupy. Fot. Wojciech Strozyk/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Do której otwarte są sklepy w Wigilię?

W trakcie ostatnich przygotowań do Wigilii często okazuje się, że zabrakło potrzebnych produktów. Przyzwyczailiśmy się, że możemy szybko podskoczyć do okolicznej Biedronki po małe zakupy, ale w tym roku będzie inaczej.


Wszystko dlatego, że 24 grudnia wypada w tym roku niedzielę. Początkowo miała to być niedziela handlowa z ograniczeniem godzinowym do godz. 14:00. Jednak w listopadzie parlament przegłosował nowelizację, która wprowadza nowe zasady.

Jak już pisaliśmy w INNPoland.pl, ostatecznie niedziela handlowa została przeniesiona z 24 na 10 grudnia 2023 r. Poza tym nowe przepisy, przygotowane przez Polskę 2050, zakładają, że jeśli jakakolwiek Wigilia w przyszłości przypadnie w niedzielę, to tego dnia będzie obowiązywał zakaz handlu.

W praktyce oznacza to, że 24 grudnia 2023 r. dyskonty i galerie handlowe muszą pozostać zamknięta. Nie zrobimy zakupów np. w Biedronce czy Lidlu.

Te sklepy mogą być otwarte w Wigilię

Jednak jest szansa na szybkie zakupy w niektórych punktach. Na ratunek przychodzą małe osiedlowe sklepy, w których za ladą stanie właściciel. Otwarte mogą być też niektóre placówki franczyzowe (np. Żabka czy Carrefour Express).

Warto jednak pamiętać, że w niedziele niehandlowe właściciel czy franczyzobiorca może zmienić godziny otwarcia. W Wigilię nawet te placówki nie mogą być czynne dłużej niż do godz. 14:00.

W sobotę ostatnia szansa na duże zakupy

Jeśli jednak zależy nam na wizycie w większym sklepie, to ostatnią szansę na zakupy mamy w sobotę 23 grudnia. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, wiele sieci handlowych wydłużyło tego dnia godziny otwarcia.

Biedronka poinformowała, że sklepy będą czynne do godz. 23:00. Większość placówek należących do sieci Lidl ma działać w godz. 6:00–23:30. Z kolei Dino zaprasza sobotnich klientów w godz. 6:00–23:00. W tych samych godzinach otwarty będzie również Kaufland.

Nieco bardziej skomplikowana sytuacja czeka na klientów Auchan, ponieważ sieć posiada trzy rodzaje placówek. W sobotę 23 grudnia hipermarkety mają być otwarte w godz. 7:00–23:00. Natomiast supermarkety będą działały w godz. 6:30–22:30. Sklepy Easy Auchan, zlokalizowane obok stacji benzynowych BP, mają być otwarte przez całą dobę (również w święta).

Co dalej z zakazem handlu w niedzielę?

Zmiany w działaniu handlu w niedzielę 24 grudnia 2023 r. to jednak dopiero przedsmak tego, co czeka nas w najbliższym czasie. – Ta kosmetyczna zmiana [...] to dopiero preludium do poważnej debaty na temat liberalizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta – przekonywała podczas debaty nad zmianą przepisów Izabela Bodnar (Polska 2050).

Zmiany w zakazie handlu w niedzielę obiecywała w trakcie kampanii wyborczej zarówno Koalicja Obywatelska, jak i Nowa Lewica czy Trzecia Droga. Zgodnie z zapowiedziami partii Donalda Tuska każdy pracownik ma mieć dwa wolne weekendy w miesiącu. Za pracę w te dni pracownicy mają otrzymywać dwukrotność wynagrodzenia, jakie przysługuje im w dzień roboczy.

Lewica proponuje, aby za pracę w niedziele handlowe zatrudnieni otrzymywali 2,5–krotność pensji. Trzecia Droga zapowiedziała, że zawalczy o dwie niedziele handlowe w miesiącu.

– Uważam, że dwie niedziele handlowe to minimalny standard, który powinien być wprowadzony. W wielu krajach, w których wcześniej wprowadzono zakaz handlu, powrócono do niedziel handlowych, czasami z krótszymi godzinami otwarcia – tłumaczył w rozmowie z INNPoland.pl prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, Uniwersytet Warszawski.